Europa jeździ na polskich bateriach i ten ranking to potwierdza

Europa jeździ na polskich bateriach i ten ranking to potwierdza

Samochód elektryczny
Samochód elektryczny Źródło:Shutterstock
Polska jest obok Meksyku, Wietnamu, Indonezji i Maroka jednym z krajów, które najbardziej korzystają na zmianach w globalnych łańcuchach dostaw wynikających z rywalizacji USA i Chin – pisze Bloomberg.

Agencja Bloomberg jest zdania, że Polska może stać się drugim, po Chinach, centrum produkcji baterii i akumulatorów do aut elektrycznych. Fabryki baterii otworzyły w naszym kraju otworzyły koncerny takie jak LG Chem, czy Northvolt AB, inwestycje planują Volkswagen i belgijski Unicorn.

Plany wyprodukowania polskich samochodów elektrycznych Izera – we współpracy z chińskim koncernem Geely – ma z kolei świadczyć o „większych ambicjach niż bycie hubem produkcyjnym dla zachodnioeuropejskich producentów aut”.

Większość aut elektrycznych wyjeżdża z chińskich fabryk

Elektryfikacja unijnych czy amerykańskich flot jest obecnie uzależniona od Chin. Według MAE, Państwo Środka, choć nie dysponuje znacznymi złożami litu, niklu, kobaltu czy grafitu, jest liderem przetwarzania surowców i produkcji komponentów do baterii. W Chinach produkuje się także 3/4 baterii litowo-jonowych i ok. połowę wszystkich pojazdów elektrycznych. Europa odpowiada za ponad 1/4 globalnego montażu pojazdów elektrycznych – wylicza Polski Instytut Ekonomiczny w najnowszym „Tygodniku Gospodarczym”.

Mimo braku europejskich złóż surowców krytycznych kraje europejskie mogą zwiększać swoje znaczenie w przemyśle związanym z elektromobilnością na etapach od produkcji komponentów aż do recyklingu surowców i części z pojazdów elektrycznych.

„Europa jeździ na polskich bateriach litowo-jonowych”

W 2022 r. wartość polskiego sektora produkcji baterii litowo-jonowych sięgnęła 38 mld zł — poinformowało kilka miesięcy temu Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych.

W raporcie „Europa jeździ na polskich bateriach litowo-jonowych. Potencjał sektora bateryjnego w Polsce i regionie CEE” Stowarzyszenie napisało, że Polska obecnie odgrywa wiodącą rolę w łańcuchu dostaw baterii, akumulatory litowo-jonowe stanowią już ponad 2,4 proc. całego polskiego eksportu, a wartość sektora baterii wzrosła 38-krotnie w ciągu ostatnich sześciu lat — z około 1 mld zł w 2017 r. do ponad 38 mld zł w 2022 r.

Według PSPA, w celu wzmocnienia potencjału producentów baterii w krajach regionu CEE, w tym w Polsce, niezbędne są działania w trzech głównych obszarach: podwyższenia krajowych zdolności w zakresie niezbędnych surowców do produkcji ogniw oraz komponentów do akumulatorów, rozwój wykwalifikowanych kadr oraz wzrost innowacyjności w łańcuchu dostaw.

Jak ocenia w raporcie PSPA, Polska ma szansę utrzymania swojej pozycji w obliczu prognozowanego ośmiokrotnego wzrostu mocy produkcyjnych baterii litowo-jonowych w ciągu najbliższych pięciu lat. W raporcie przytacza się prognozy BNEF, zgodnie z którymi globalne moce produkcyjne baterii w 2027 r. sięgną 8945 GWh.

Europa w 2022 r. odpowiadała za 14 proc. światowych mocy produkcyjnych, z czego Polska i Węgry odpowiadają za 9 proc. światowych mocy produkcyjnych, a do 2027 r. oba kraje utrzymają wysokie pozycje, zajmując odpowiednio 6. i 4. miejsce na świecie.

Czytaj też:
Jesteśmy drugim producentem baterii do samochodów elektrycznych
Czytaj też:
Baterie w autach elektrycznych. 5 kluczowych pytań i odpowiedzi

Opracowała:
Źródło: Wprost