W grudniu 2023 roku nowy minister finansów Andrzej Domański zadecydował, że Adam Glapiński został usunięty z wykazu gubernatorów Banku Światowego. Przedstawicielem Glapińskiego w Waszyngtonie był Jacek Kurski. Tym samym kariera byłego prezesa TVP w międzynarodowej instytucji zakończyła się. Wirtualna Polska zapytała biuro prasowe Ministerstwa Finansów, ile zarobił Kurski jako przedstawiciel szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego. Kurski zaczął wykonywać obowiązki pod koniec 2022 r.
Ile zarobił Jacek Kurski w Banku Światowym?
„Roczne wynagrodzenie zastępcy dyrektora wykonawczego wynosiło 236 150 dolarów” – poinformowało biuro. Oprócz pensji otrzymywał od Banku Światowego składkę na emeryturę. Rocznie 42,5 tys. dolarów, czyli 178,5 tys. zł (łącznie na emeryturę dostał więc ok. 200 tys. zł). Pieniądze, które otrzymywał Kurski zwolnione były z podatku.
WP zapytała również resort finansów o to, czym właściwie Kurski zajmował się w Waszyngtonie. „Do obowiązków dyrektora wykonawczego i jego zastępcy należy udział w posiedzeniach Rady Dyrektorów i innych organów czy instytucji Banku Światowego – kilka razy w tygodniu. Udział w posiedzeniach polega na czynnym omawianiu i zatwierdzaniu poszczególnych projektów pożyczkowych dla krajów członkowskich oraz polityk i innych działań Banku” – przekazał resort finansów.
Czytaj też:
Wodór zastąpi tradycyjną energetykę? „Bez wsparcia państwa to niemożliwe”Czytaj też:
Doradca Zełenskiego skomentował protesty rolników. Apel do polskiego rządu