Dlaczego zdecydowaliście się na współpracę z Giro d’Italia?
Giro d’Italia to legendarne wydarzenie w świecie sportu. Chociaż uczestnicy wydarzenia pochodzą z różnych regionów czy krajów, wszystkich ich łączy dyscyplina, rzetelna praca czy pozytywne emocje, a także motywacja do działania i przekraczania własnych granic. To wartości godne podziwu i naśladowania, z którymi się mocno utożsamiamy jako zespół działający w rozwijającej się branży. Dlatego chcieliśmy zostać częścią tego wydarzenia jako pierwszy w ponad stuletniej historii wyścigu oficjalny partner kryptowalutowy. Oczywiście, to dla nas również świetna okazja do pokazania naszej marki na rynku włoskim, gdzie posiadamy licencję od dwóch lat i jesteśmy coraz bardziej widoczni dzięki naszym partnerstwom.
Reasumując, jako lider w świecie kryptowalut chcemy współpracować z liderami w swoich branżach – a Giro jest przecież absolutną czołówką w świecie włoskiego sportu. Dzięki partnerstwom tego rodzaju możemy nie tylko potwierdzać naszą stabilność i rzetelność, ale również przybliżać świat kryptowalut osobom, które do tej pory nie miały z nim styczności i zainteresować ich możliwościami finansów nowej generacji. Jedną z nagród w wyścigu będzie nasz własny token ZND.
Nawiązanie współpracy z Giro to dla mnie również ważny, osobisty kamień milowy. Gdy jako nastolatek wraz z ojcem z wypiekami na twarzy śledziłem rywalizację kolarzy na górskich etapach Giro d’Italia, nawet nie przypuszczałem, że stanę na czele organizacji, która jako pierwsza w historii światowego kolarstwa zostanie uznana za oficjalną kryptowalutową platformę partnerską tych legendarnych zawodów.
Co łączy wyścig kolarski Giro d’Italia i kryptowaluty?
Nie da się ukryć, że wyścigi kolarskie od zaplecza to przede wszystkim przemyślana strategia i myślenie długoterminowe. Tak samo jest w świecie kryptowalut, gdzie długofalowe i strategiczne podejście jest podstawą. Dzielimy te same wartości i przeżywamy tak samo intensywne emocje towarzyszące przełomowym wydarzeniom.
Jak wygląda kibicowanie wyścigowi na żywo? Jak wygląda atmosfera podczas startu?
Absolutnie niesamowicie. Miałem okazję być na żywo w Veneria Reale podczas inauguracji całego wyścigu i mam same pozytywne wrażenia. Bardzo profesjonalna organizacja, kolarze z całego świata przygotowani na starcie z najtrudniejszymi trasami, bardzo pozytywne emocje wśród fanów. Przez nasz stand w ciągu pierwszego dnia przewinęły się setki osób zainteresowanych światem kryptowalut.
Krojąc tort z logiem Giro d’Italia, byłem naprawdę dumny z tego, że mogliśmy zostać częścią tego wydarzenia.
Czy planujecie jakieś konkursy dla kibiców podczas wydarzenia?
Na naszym standzie każdy chętny może zagrać w mini-grę, ale specjalnie dla kibiców Giro d’Italia przygotowujemy wyjątkową ofertę także na naszej giełdzie. Rejestrując się na zondacrypto z kodu QR podanego na naszej ulotce, będą mogli otrzymać bonus o równowartości 10 USD w kryptowalucie, a konkretniej stablecoinie USDT. Warunkiem będzie przejście weryfikacji na naszej giełdzie.
Szykujemy również kolejny konkurs dla rynku włoskiego, w którym pula nagród będzie wynosiła 20 tys. EUR, a do wygrania będzie m.in. rower. Myślę, że będzie się działo.
Czy takie wydarzenia realnie Wam pomagają w edukacji na temat kryptowalut?
Zdecydowanie. Pokazujemy, że świat krypto jest otwarty na wszystkich, a dzięki zondacrypto inwestowanie nie musi być trudne. Jednocześnie podkreślamy, że jesteśmy rzetelnym podmiotem działającym w pełnej zgodzie z przepisami prawa unijnego. Weryfikujemy każdego użytkownika na naszej platformie i każdą złotówkę przechodzącą przez nią. Giro nie wybrałoby na swojego partnera firmy, która by była w jakikolwiek sposób podejrzana.
Tymczasem wiele osób uważa, że kryptowaluty są nielegalne i nie mają przed sobą żadnej przyszłości. W prasie dominuje wiele mitów związanych z cyberprzestępczością, które trzeba nieustannie rozwiewać i wyjaśniać. I my się tego podejmujemy. Edukujemy, pokazujemy, że kryptowaluty mogą być proste i przyjazne. Na naszej stronie można znaleźć akademię z lekcjami, które przeprowadzają nowych użytkowników przez wszystkie ważne zagadnienia związane z kryptowalutami.
Uczymy krok po kroku, jak bezpiecznie inwestować. Z kolei na naszym blogu można przeczytać o wszystkich nowinkach branżowych i być na bieżąco ze światem blockchaina.
Wszystko to jest ważne w kontekście zwiększania popularności kryptowalut i pokazywania, że to zwykłe narzędzie do osiągania celów finansowych.
Czy Wasz wkład w świat sportu jest jednorazowy? Czy przygoda z wyścigami kolarskimi jeszcze się powtórzy?
Już w sierpniu na trasie Tour de Pologne pojawi się samochód z logotypem zondacrypto. Niedługo będziemy mieli też kolejne ciekawe ogłoszenie ze świata sportu. Pracujemy nad przedłużeniem współpracy z Rakowem Częstochowa, negocjujemy z Juventusem dalsze kroki. Sponsoring sportowy stał się ważną częścią naszej działalności.
Jakie są plany zondacrypto na ten rok?
Oprócz wspomnianych wcześniej planów, uczestniczymy w licznych konferencjach branżowych w Polsce i za granicą. Byliśmy na Europejskim Kongresie Ekonomicznym, gdzie rozmawialiśmy o rozwoju blockchaina. W czerwcu będziemy w Monako na wydarzeniu Top Marques, którego jesteśmy partnerem. To coroczne show samochodowe, gdzie pojawiają się prestiżowe i luksusowe marki z całego świata.
Na giełdzie z kolei już niedługo udostępnimy użytkownikom nową aplikację mobilną, pracujemy również nad uproszczeniem procesu rejestracji i weryfikacji konta. Rozwijamy platformę ZND, która sprowadza inwestowanie do kilku prostych kroków przy wsparciu AI. Do końca roku będziemy mieli jeszcze kilka ogłoszeń produktowych. Dzieje się. To będzie nasz rok.