Nowy ukraiński właściciel zwolnił całą załogę kaliskiej firmy

Nowy ukraiński właściciel zwolnił całą załogę kaliskiej firmy

Mrożone truskawki
Mrożone truskawki Źródło: Shutterstock / Marian Weyo
Pracownicy kaliskiej firmy Calfrost mieli nadzieję, że dzięki nowemu właścicielowi, którym jest jeden z wiodących producentów mrożonek w Ukrainie, ich zakład złapie wiatr w żagle. Stało się odwrotnie: nowy właściciel wygasił produkcję i wręczył wszystkim zatrudnionym wypowiedzenie.

Calfrost to firma z 70-letnią tradycją: powstała i funkcjonowała jako Chłodnia Składowa. Z linii produkcyjnych zjeżdżały mrożone owoce i warzywa. Przez ostatnie 20 należała do polskiego producenta mrożonek, firmy Nordis, która pod koniec 2023 r. została zakupiona przez ukraińską spółkę Three Bears (Trzy Niedźwiedzie). To jeden z największych w Ukrainie producentów mrożonek. Pracownicy polskich oddziałów mogli mieć nadzieję, że ta transakcja wzmocni ich firmę, która lata świetności ma za sobą. Biznes zaczął się kurczyć w latach dwutysięcznych, a namacalnym tego dowodem było zmniejszanie liczby budynków służących do prowadzenia produkcji. Kiedyś hal było więcej, z czasem jedną zburzono, inną przerobiono do pełnienia nowych funkcji.

Kaliski Calfrost. Wszyscy pracownicy zostali zwolnieni

Rozwoju jednak nie będzie. Pod koniec stycznia 2024 r. pracownicy Calfrostu dostali zawiadomienie o zwolnieniach grupowych. W marcu i kwietniu otrzymali wypowiedzenia, a z końcem czerwca kończy się im okres świadczenia pracy. Załoga zakładu to 54 osoby, a niektórzy pracują od trzech dekad.

Produkcja już została wygaszona. Delegacje pracowników negocjowały z szefostwem przedłużenie działalności zakładu, ale decyzja o zakończeniu działalności jest nieodwołalna.

– Jako powód zwolnień podano trudną sytuację ekonomiczną spółki spowodowaną wzrostem cen i kosztów związanych z prowadzeniem firmy, co skutkować będzie koniecznością zaprzestania prowadzenia działalności" – poinformował „Fakty Kaliskie” Tomasz Karski z Powiatowego Urzędu Pracy w Kaliszu.

PUP wysłał do pracodawcy pismo, proponując zorganizowanie spotkania dla zwalnianych pracowników i ustalenie zakresu wsparcia dla nich. Ukraińska spółka jednak nie zareagowała na propozycję.

Kaliska „Gazeta Wyborcza” próbowała ustalić, co stanie się z terenem kaliskiej spółki, ale maile z pytaniami pozostały bez odpowiedzi.

Czytaj też:
Fala zwolnień w niemieckich firmach. To niepokojąca sytuacja dla Polski
Czytaj też:
Porażka chińskiego producenta elektryków w Europie. Zamyka siedzibę w Niemczech, zwalnia załogę

Opracowała:
Źródło: Fakty Kaliskie / Gazeta Wyborcza