Napisać, że obecne koszty wynajmu mieszkania są wysokie to nic nie napisać. W przypadku niektórych profesji nie trzeba się jednak tym martwić, bo jest możliwość dostępu do nieruchomości mieszkalnych bez konieczności opłacania miesięcznego najmu. Bankier.pl przypomina, że do wąskiego grona grup zawodowych, które mogą liczyć na mieszkanie służbowe i za nie nie płacić należą:
- wojsko,
- policja,
- straż graniczna,
- straż leśna.
Jeszcze sześć lat temu do zawodów, którym przysługiwał dodatek mieszkaniowy należeli nauczyciele pracujący na terenach wiejskich oraz w miastach liczących do 5 tys. mieszkańców. Zmiany w tym zakresie wprowadziła nowelizacja przepisów, która weszła w życie od 2019 roku.
Mieszkania służbowe nie tylko dla żołnierzy i policjantów
Jak zauważa Money.pl, procedury przyznawania mieszkań służbowych mogą się różnić w zależności od profesji. Żołnierze mogą mieszkać w mieście, gdzie pełnią służbę, bądź w okolicach. W sytuacji, gdy nie ma możliwości przydzielenia mieszkania, to żołnierz otrzymuje miejsce w internacie lub kwaterze internatowej. Inną opcją jest wypłacenie świadczenia mieszkaniowego. Jego kwota uzależniona jest garnizonu i waha się od 450 do 1500 zł miesięcznie.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku policjantów, ale ich dodatek wynosi tylko 142,50 zł miesięcznie, a jeśli zamieszkują z rodziną – 285 zł. Na nieco wyższe wsparcie – od 238 do 450 zł – mogą liczyć funkcjonariusze Straży Granicznej.
Na darmowe mieszanie mogą liczyć także pracownicy Lasów Państwowych, którzy należą do Służby Leśnej. Warunkiem otrzymania bezpłatnego mieszkania jest zatrudnienie na stanowisku nadleśniczego albo leśniczego. Pracownikom będącym małżonkami pozostającymi we wspólnym gospodarstwie domowym, w przypadku zbiegu uprawnień, przyznaje się wspólnie jedno bezpłatne mieszkanie albo jeden równoważnik pieniężny.
Czytaj też:
Kredyt i mieszkanie dla 30-latka. Na co stać singla?Czytaj też:
Te same pieniądze, a mieszkanie mniejsze o 11 m kw. Co się dzieje?