– Ponad 90 proc. przebadanych próbek e-papierosów nie spełnia wymogów określonych w ustawie – poinformowała asp. Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka prasowa szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Dodając, że zgodnie z obowiązującym prawem produkty te nie powinny być dopuszczone do sprzedaży.
E-papierosy pod lupą KAS
Jak zaznaczyła Pasieczyńska, kontrole obejmują m.in. analizę zawartości e-płynów w papierosach elektronicznych, kartridżach i zbiorniczkach zapasowych. Dotychczas KAS przeprowadziła ponad 90 kontroli celno-skarbowych w firmach zajmujących się produkcją i handlem e-papierosami.
– W przypadku 700 na 772 próbek (90,6 proc.) w badaniach stwierdzono przekroczenie dopuszczalnej pojemności zbiorniczka e-papierosa jednorazowego użytku, kartridża lub pojemnika zapasowego. Przekroczenie norm powoduje, że produkty są niezgodne z przepisami unijnymi i krajowymi oraz, jako uznane za niebezpieczne, nie powinny znaleźć się w ogóle w sprzedaży – podkreśliła asp. Pasieczyńska.
W toku działań kontrolnych pobrano 1295 próbek, z czego przebadano 772. Wyniki są alarmujące – aż 90,6 proc. z nich przekracza dopuszczalne normy.
Czytaj też:
Już wkrótce nie kupisz tego w sklepie. To efekt nowelizacji ustawy tytoniowej
E-papierosy niewłaściwie opodatkowane
W 74 przypadkach Krajowa Administracja Skarbowa wykryła, że rzeczywista zawartość e-płynu w przebadanych e-papierosach była wyższa niż deklarowana. Oznacza to, że produkty te zostały błędnie opodatkowane akcyzą, co skutkowało stratami dla budżetu państwa.
W związku z tym KAS wszczyna procedury mające na celu ustalenie i pobranie należnego podatku akcyzowego. Dodatkowo prowadzone będą postępowania karne skarbowe wobec podmiotów odpowiedzialnych za nieprawidłowości.
Ujawnione nieprawidłowości obejmują również naruszenia przepisów ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. E-papierosy oraz pojemniki zapasowe powinny spełniać określone wymogi – ich niespełnienie może skutkować karą grzywny do 200 tys. zł, ograniczeniem wolności lub obiema tymi karami łącznie.
– Działania będą kontynuowane – zapowiedziała asp. Justyna Pasieczyńska.
W przypadkach naruszeń KAS zawiadomiła prokuraturę lub policję o możliwości popełnienia przestępstwa.
Czytaj też:
Saszetki nikotynowe: gotowa ustawa, potrzebna decyzja. Czy Polska stanie się liderem nowoczesnych regulacji?Czytaj też:
Firmy szykują się na rekordowy sezon. Zatrudnienie wystrzeli w górę