Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Bank: Burzliwie na rynkach

Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Bank: Burzliwie na rynkach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Bank SA Archiwum redakcji
Najważniejsza dla rynków pozostanie gruntowna reforma instytucjonalna strefy euro a tej na horyzoncie na razie nie widać. W tej sytuacji najbardziej prawdopodobna jest nadal duża zmienność nastrojów na rynkach.

Po wczorajszym wysypie danych z kraju i zagranicy, dzisiejszy dzień przyniesie mniej publikacji danych makroekonomicznych. Dzisiaj poznamy ostateczne dane na temat październikowej inflacji w strefie euro (oczekiwana stabilizacja na poziomie 3 proc.) oraz w USA (prognoza rynkowa to spadek do 3,6 proc. z 3,9 proc. we wrześniu). Niemniej, dane te nie będą kluczowe wobec bieżącej koncentracji rynków na sytuacji strefy euro oraz na danych pozwalających ocenić, jak mocno gospodarka globalna spowalnia (PKB, bezrobocie, wskaźniki koniunktury gospodarczej).

Oprócz dzisiejszych danych, warto odnotować rozpoczęcie rozmów między prywatnymi wierzycielami Grecji a władzami greckimi na temat technicznych aspektów zamiany posiadanych obecnie przez inwestorów obligacji skarbowych na nowe o niższej wartości nominalnej. Rozmowy mają doprowadzić, zgodnie z uzgodnieniami przyjętymi na unijnym szczycie z 26-27 października, do redukcji bieżącej wartości zadłużenia greckiego o połowę. Jeśli ta operacja się powiedzie, doprowadzi do obniżenia greckiego długu publicznego do poziomu 120 proc. proc. PKB do 2020 roku.

W czwartek z krajowego podwórka warto odnotować publikację opisu dyskusji na listopadowym posiedzeniu RPP (z angielskiego potocznie nazywanego minutes). Przypomnijmy, że RPP nieco zaskoczyła rynki utrzymaniem dość 'jastrzębiego' komunikatu. Jeśli w listopadowych minutes utrzymany zostanie zapis sprzed miesiąca, że w kolejnych kwartałach możliwa jest stabilizacja stóp procentowych na obecnym poziomie, oczekiwania rynkowe, że RPP rozpocznie obniżki w przyszłym roku, zostaną poddane kolejnej próbie wytrzymałości.

Jednak w najbliższych dniach i tygodniach oczy inwestorów wciąż skierowane będą na strefę euro i to wydarzenia z nią związane będą kształtować notowania na rynkach walutowych, obligacji i giełdach. W najbliższych dniach najistotniejsze będą informacje dotyczące sytuacji politycznej we Włoszech i Grecji oraz sygnały, czy po powstaniu nowych 'technokratycznych' rządów prawdopodobieństwo wdrożenia reform strukturalnych wzrosło. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, możemy liczyć na krótką poprawę nastrojów. Niemniej, wciąż najważniejsza dla rynków pozostanie gruntowna reforma instytucjonalna strefy euro, a tej na horyzoncie na razie nie widać. Zatem utrzymanie wysokiej zmienności na rynkach jest nadal najbardziej prawdopodobne.