Złoty byk się podrywa

Złoty byk się podrywa

Dodano:   /  Zmieniono: 
W całym 2012 roku cena złota będzie rosła, przekraczając rekordowe poziomy, które zostały osiągnięte w roku poprzednim Thinkstock
Po spadku z ok. 1,8 tys. dol. do ok. 1,55 tys. dol. za uncję złoto znowu zaczyna drożeć. Na razie kosztuje ok. 1,6 tys. dol. za uncję, ale prognozy na ten rok mówią o cenie nawet rzędu 22,2 tys. dol.
W całym 2012 roku cena złota będzie rosła (z przerwami na korekty), przekraczając rekordowe poziomy, które zostały osiągnięte w roku poprzednim ? szacują analitycy banków inwestycyjnych. Według Morgan Stanley złoto będzie kosztowało  2,2 tys. dol. za uncję już w pierwszej połowie roku. Niewiele niżej, bo na 2 tys. dol., szacuje tegoroczną cenę uncji złotego kruszcu Barclays Capital.

? Złoto będzie drożało z trzech powodów: nadal złej kondycji amerykańskiej gospodarki, niestabilnej sytuacji w Europie oraz spowolnienia w Chinach ? prognozuje Jan Mazurek, główny analityk Investors TFI. Zdaniem Mazurka amerykańska gospodarka, choć jest ostatnio mniej eksponowana w mediach, nadal boryka się z problemem wysokiego zadłużenia w wysokości 15 bln dol. (czyli ok. 100 proc. PKB USA), wzrost gospodarczy w Ameryce jest nadal niski i niewykluczone, że dojdzie do kolejnego dodruku pieniądza przez FED. To spowoduje dewaluację dolara, a inwestorzy w obawie o wzrost inflacji zwrócą się ku inwestycjom w metale szlachetne, szczególnie w złoto i srebro. Nadal też niestabilna i niepewna jest sytuacja gospodarek eurolandu, bo przyczyny ich wysokiego zadłużenia nie zostały usunięte. Złoto będzie także rosło z trzeciego powodu ? spowolnienia rozwoju chińskiej gospodarki.

'Jazda na złotym byku' ? złożoną z wielu artykułów specjalną sekcję na temat niezwykłego fenomenu złotej hossy ostatnich lat i prognoz dla rynku złota na lata następne znajdziesz w e-wydaniu nr 7 'Bloomberg Businessweek Polska'.