– W obecnych warunkach makroekonomicznych faza II straciła sens. Przejście do fazy II nie jest w ogóle rozpatrywane w tej chwili – powiedział Domagalski-Łabędzki podczas konferencji prasowej. Dodał, że grupa chce poprawić nominalne wartości produkcyjne I fazy, do czego potrzebna jest optymalizacja procesów.
– W tym roku podejmiemy decyzję, jakie procesy będziemy poprawiać – powiedział prezes. W połowie marca br. prezes poinformował, że KGHM wstrzymał realizację II etapu projektu Sierra Gorda w Chile i obecnie skupia się na poprawie parametrów operacyjnych I fazy w zakresie uzysku molibdenu. Polska spółka posiada 55 proc. udziałów w chilijskiej kopalni, podczas gdy pozostałe 45 proc. należy do japońskiego koncernu Sumitomo.
KGHM jest największym producentem srebra i ósmym procentem miedzi na świecie, posiadającym dostęp do 4. pod względem wielkości zasobów miedzi. Spółka posiada szerokie portfolio projektów eksploracyjnych, rozwojowych i produkcyjnych w Polsce, Niemczech, Kanadzie, Chile i USA.
Czytaj też:
KGHM „wtopiło” na tej inwestycji 9 mld zł. Spółka mówi teraz o „błędach operacyjnych”