W nocy z niedzieli na poniedziałek do emisji trafił ostatni, kończący 7. serię "Gry o tron" odcinek. Na otarcie łez dla fanów, którzy na kolejny sezon wieńczący adaptację sagi R.R. Martina będą musieli poczekać prawdopodobnie nawet do 2019 roku, polska sieć supermarketów Piotr i Paweł przygotowała niespodziankę.
„W związku z czarnym krukiem, który przyniósł wiadomość o mobilizacji, postanowiliśmy wesprzeć Matkę Smoków w wielkiej bitwie i zdecydowaliśmy się oddać jej nasz najlepiej strzeżony skarb” – czytamy na Facebooku sieci sklepów w opisie fotografii. Na zdjęciu widać leżące w wyłożonej sianem drewnianej skrzyni trzy awokado.
W ten sposób firma nawiązała do smoczych jaj, których posiadaczką była Daenerys. I choć sklepowe jaja nie wyglądają dokładnie jak serialowe, sama koncepcja spodobała się internautom.
W komentarzach nie brakuje głosów zachwytu nad prostym trickiem, którym firma przypodobała się klientom. „W awokado są smoki??? A ja tą pestkę zawsze wyrzucałem” – pisze jeden z internautów. „Następnym razem może wrzucić pestkę do kominka?” – zastanawiają się administratorzy Piotra i Pawła. „Wiecie jak robić fejsbuki. Zrobiliście mi dzień. Jutrzejszy też” - komplementuje inny komentujący. „Pojutrze tez się postaramy!” – odpowiada firma.
Galeria:
Dziś są gwiazdami „Gry o Tron”. Jak wyglądali wcześniej?