„Smocze jaja” w ofercie polskiej sieci sklepów. O co chodzi?

„Smocze jaja” w ofercie polskiej sieci sklepów. O co chodzi?

Stoisko z owocami w sklepie Piotr i Paweł w Jeleniej Górze
Stoisko z owocami w sklepie Piotr i Paweł w Jeleniej Górze Źródło:Piotr i Paweł
Superprodukcja HBO „Gra o tron” w ciągu siedmiu sezonów zyskała duże grono fanów. Ukłon w ich stronę postanowiła zrobić sieć polskich supermarketów Piotr i Paweł, która dorzuciła do swojej oferty nietypowy produkt.

W nocy z niedzieli na poniedziałek do emisji trafił ostatni, kończący 7. serię "Gry o tron" odcinek. Na otarcie łez dla fanów, którzy na kolejny sezon wieńczący adaptację sagi R.R. Martina będą musieli poczekać prawdopodobnie nawet do 2019 roku, polska sieć supermarketów Piotr i Paweł przygotowała niespodziankę.

„W związku z czarnym krukiem, który przyniósł wiadomość o mobilizacji, postanowiliśmy wesprzeć Matkę Smoków w wielkiej bitwie i zdecydowaliśmy się oddać jej nasz najlepiej strzeżony skarb” – czytamy na Facebooku sieci sklepów w opisie fotografii. Na zdjęciu widać leżące w wyłożonej sianem drewnianej skrzyni trzy awokado.

facebook

W ten sposób firma nawiązała do smoczych jaj, których posiadaczką była Daenerys. I choć sklepowe jaja nie wyglądają dokładnie jak serialowe, sama koncepcja spodobała się internautom.

Smocze jaja z "Gry o tron"

W komentarzach nie brakuje głosów zachwytu nad prostym trickiem, którym firma przypodobała się klientom. „W awokado są smoki??? A ja tą pestkę zawsze wyrzucałem” – pisze jeden z internautów. „Następnym razem może wrzucić pestkę do kominka?” – zastanawiają się administratorzy Piotra i Pawła. „Wiecie jak robić fejsbuki. Zrobiliście mi dzień. Jutrzejszy też” - komplementuje inny komentujący. „Pojutrze tez się postaramy!” – odpowiada firma.

Galeria:
Dziś są gwiazdami „Gry o Tron”. Jak wyglądali wcześniej?

Źródło: WPROST.pl / Facebook