O tym, że nad prof. Adamem Glapińskim zbierają się czarne chmury informował „Fakt”. Zdaniem dziennika prezes Narodowego Banku Polskiego może być kolejną ofiarą afery wokół Komisji Nadzoru Finansowego. Tymczasem Glapiński w rozmowie z Reutersem podkreślił, że nie zamierza rezygnować z pełnionej funkcji.
W związku z aferą dot. KNF nowe informacje opublikowała stacja RMF FM. Podano, że CBA sprawdza oświadczenia majątkowe byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Analiza dotyczy przede wszystkim stanu majątkowego Marka Chrzanowskiego oraz jego przychody i zobowiązania. Ponadto departament postępowań kontrolnych będzie ustalał, czy Chrzanowski ma możliwość regulowania tych zobowiązań, analizowane też będą zmiany wartości majątku.
Afera KNF
Przypomnijmy, że Leszek Czarnecki w minionym tygodniu złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ówczesnego szefa KNF Marka Chrzanowskiego. O sprawie na podstawie nagrań dostarczonych przez Czarneckiego poinformowała we wtorek 13 listopada „Gazeta Wyborcza”. Biznesmen twierdzi, że Chrzanowski miał zaoferować mu w marcu 2018 roku przychylność dla jego banku w zamian za około 40 mln złotych. Właściciel m.in. Getin Noble Banku całą rozmowę nagrał i powiadomił o niej prokuraturę.
Po publikacji „GW” Marek Chrzanowski złożył dymisję, która została tego samego dnia przyjęta przez premiera. Jednocześnie prokuratura wszczęła śledztwo z art. 231 par. 2 Kodeksu karnego – przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego uprawnień celem osiągnięcia korzyści majątkowej przez osobę trzecią. Szef rządu podczas specjalnego spotkania zobowiązał ministrów Zbigniewa Ziobrę i Mariusza Kamińskiego, a także szefów ABW, CBA i prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego do wyjaśnienia afery KNF.
W czwartek 15 listopada Prokuratura Krajowa podała, że Przesłuchanie Leszka Czarneckiego odbędzie się 19 listopada. Biznesmen nie stawi się w zaplanowanym na piątek terminie, ponieważ przebywa za granicą.
Czytaj też:
Prezydent Duda odniósł się do afery KNF i „planu Zdzisława”. „Docierały do mnie niepokojące sygnały”