Podczas piątkowej konferencji prasowej przewodniczący KNF Stanisław Kluza powiedział, że w związku z wątpliwościami interpretacyjnymi zwrócił się do Instytutu Pamięci Narodowej. Instytut zaś odpowiedział, że to KNF powinien interpretować ustawę.
"My ten list (do spółek - PAP) wyślemy, bo nie mamy wyjścia" - powiedział Kluza.
Zgodnie z ustawą, osobami pełniącymi funkcje publiczne i lustrowanymi są członkowie organu zarządzającego, nadzorczego lub podmiotu kontrolnego, podlegającego nadzorowi KNF. Nadzorowi Komisji podlegają spółki giełdowe, domy maklerskie, firmy ubezpieczeniowe, towarzystwa funduszy inwestycyjnych i towarzystwa emerytalne. Oświadczenia lustracyjne dotyczą też banków.
Oznacza to, że oświadczenia lustracyjne powinni złożyć członkowie władz 13 zagranicznych spółek notowanych na GPW, członkowie zarządów i rad nadzorczych polskich instytucji finansowych, będący obcokrajowcami.
W przypadku niezłożenia oświadczenia lustracyjnego przez osobę lustrowaną w wyznaczonym terminie następuje obligatoryjna utrata funkcji publicznej.
Kluza pytany, co stanie się, jeśli obcokrajowcy odmówią złożenia oświadczeń lustracyjnych, powiedział, że taką odpowiedź KNF przekaże zgodnie z prawem do IPN i to Instytut będzie rozstrzygał, jakie podjąć działania. "Nie jesteśmy od tego, by wyciągać konsekwencje" - dodał Kluza.
PAP oczekuje na odpowiedź biura prawnego IPN w tej sprawie.
W czwartek przewodniczący KNF opublikował komunikat o konieczności powiadomienia członków władz spółek podlegających nadzorowi Komisji i urodzonych przed 1 sierpnia 1972 r., o obowiązku złożenia oświadczeń lustracyjnych.
Środowisko finansowe zwracało uwagę na szereg wątpliwości związanych z lustracją, w tym właśnie na kwestię składania oświadczeń przez obcokrajowców.
Prezes Izby Domów Maklerskich Maria Dobrowolska mówiła PAP, że nowe przepisy dotyczą wszystkich emitentów, także zagranicznych, funduszy, samej giełdy. Dobrowolska wyrażała obawę przed reakcjami emitentów, że decyzja właścicieli o mianowaniu członków władz mogłaby być anulowana decyzją polskiej administracji państwowej.
Z kolei - zdaniem środowiska ubezpieczeniowego - nie jest jasna kwestia współpracy z organami bezpieczeństwa innych państw. Nie ma bowiem listy państw, które powinny być traktowane jako państwa komunistyczne o systemie totalitarnym.
ab, pap