Za projektem auta stoją Włosi, ale nie tylko.
Nowa polska marka motoryzacyjna nazywa się Izera. Zadebiutowała 28 lipca o godz. 14:30. Nazwa nawiązuje do Gór Izerskich i rzeki Izera, obu geograficznie polskich, ale także międzynarodowych (Izera płynie przez Czechy, Niemcy i Polskę). Bo marka – wedle zapowiedzi jej twórców, firmy ElectroMobility Poland – ma wskrzeszać polską motoryzację, ale także zawojować przynajmniej część Europy.
Design auta to właściwie najważniejsza rzecz, którą realnie widać. Bo szczegóły techniczne obu prototypów – jeżdżącego hatchbacka i pokazowego SUV-a – będą się jeszcze zmieniać. Sylwetka auta już raczej nie.
Galeria:
Polski samochód elektryczny Izera
Nad wyglądem SUV-a oraz hatchbacka, wraz z zespołem polskich inżynierów i stylistów, pracowali projektanci z Torino Design. To prywatne, niezależne włoskie studio stylistyczne, założone 15 lat temu przez Roberto Piattiego, które pracuje z europejskimi i światowymi markami, w tym również z segmentu premium. Konsultantem projektu był Tadeusz Jelec, wieloletni projektant Jaguara, jeden z najbardziej utytułowanych polskich designerów (pracował także dla Mazdy, Holdena i Volvo, spod jego ręki wyszło wnętrze Jaguara X-Type’a).
– Nad projektowaniem wyglądu prototypów spędziliśmy wiele godzin. Przeglądaliśmy wiele prac współczesnych polskich artystów, szukaliśmy inspiracji i nawiązań, które podkreślałyby rodzimy charakter marki. Jednocześnie ważne dla nas było, aby kształt samochodu budził ciepłe, pozytywne emocje, bo należy pamiętać, że samochód ma przede wszystkim rodzinny charakter – mówi Tadeusz Jelec.
– Zależało nam na nowoczesnym designie zgodnym z najnowszymi trendami w światowej motoryzacji – mówi Roberto Piatti z Torino Design. – Jednocześnie chcieliśmy podkreślić unikalny charakter auta, aby każdy, kto zobaczy je na ulicy, od razu jednoznacznie identyfikował je z nazwą Izera.
Samochody zostały zaprojektowane z dbałością o detale – zarówno SUV, jak i hatchback. Uwagę przykuwają wyraziste przetłoczenia nadkoli, nadające autom siły i mocy. Zostały one złagodzone minimalnym wykorzystaniem ostrych krawędzi i delikatnymi przejściami. Forma została podkreślona proporcjami, którymi charakteryzują się pojazdy elektryczne. Chodzi o krótkie zwisy oraz kabinę umiejscowioną bliżej przedniej osi auta.
Czytaj też:
10 najważniejszych informacji na temat polskiego samochodu elektrycznego