Znacznie większe obostrzenie będą obowiązywać w powiatach oznaczonych kolorem czerwonym: ostrzeszowskim, nowosądeckim, w Nowym Sączu, wieluńskim, pszczyńskim, w Rudzie Śląskiej, rybnickim, w Rybniku i w powiecie wodzisławskim.
Lista powiatów, w których wracają obostrzenia powstała na podstawie analiz dynamiki wzrostów zakażeń w ciągu ostatnich 14 dni. Jeśli nowych zachorowań było powyżej 12 na 10 tys. mieszkańców, wtedy powiat zaliczony został do „czerwonej strefy”, a jeśli między 6 a 12 na 10 tys., to do „żółtej strefy”. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński poinformował, że lista powiatów, w których obowiązują dodatkowe obostrzenia będzie poddawana bieżącej analizie i będzie się zmieniać. Będzie modyfikowana dwa razy w tygodniu.
W powiatach czerwonych, a więc z największą liczbą zakażeń koronawirusem, przywrócony został np. zakaz funkcjonowania siłowni i klubów fitness. Ale do salonów tatuażu, a także kosmetycznych, manicure i fryzjerskich można iść, po staremu.
Z kolei w powiatach żółtych np. siłownie i kluby fitness wciąż mogą być otwarte, ale przypadać ma w nich 1 osoba na 4 metry kwadratowe powierzchni placówki. Do salonów tatuażu, a także kosmetycznych, manicure i fryzjerskich można iść, tak jak w powiatach czerwonych i zielonych.
Czytaj też:
Sasin: Nie będzie powrotu do powszechnego lockdownuCzytaj też:
Rybnik trafił do „czerwonej” strefy, prezydent miasta pisze do Szumowskiego. „Nikt nie spytał nas o zdanie”