Władze Portugalii zarobiły na posiadanych przez ten kraj rezerwach złota ponad 4 mld euro. Rząd deklaruje, że zysk jest efektem rosnącej na świecie ceny tego metalu w okresie pandemii COVID-19. Jak poinformował w środę portal Eco, pomimo wielu negatywnych zjawisk dla portugalskiej gospodarki związanych z pandemią, pocieszający jest „szybki zysk” na złocie. W pierwszym półroczu wartość posiadanego przez Portugalię złota wzrosła o 24 proc.
Eco odnotowuje, że władze Portugalii deklarują, iż pomimo dużych rezerw złota Lizbona nie zamierza pozbywać się tego metalu w celu poprawienia sytuacji gospodarczej kraju. Cytuje kwietniowe oświadczenie banku centralnego Portugalii, że instytucja ta „nie nosi się z żadnym zamiarem pozbywania się rezerw złota”.
Koronawirus na świecie. Portugalia ma 20 mld euro w złocie
Rząd Antonia Costy szacuje, że w lipcu łączna wartość portugalskich rezerw złota sięgnęła poziomu 20 mld euro, a kraj ten znalazł się na 14. pozycji na świecie pod względem ilości posiadanego złota.
Portal Eco przypomina, że zgodnie z szacunkami Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Portugalia posiada obecnie 382,5 ton złota. Odnotowuje, że najwyższy wzrost jego wartości miał miejsce wraz z pojawieniem się pandemii koronawirusa.
Czytaj też:
Po rekordach pora na ogromne spadki. Cena złota nurkuje, a inwestorzy reagują
Koronawirus na świecie. Spadek PKB Portugalii największy w historii
W efekcie kryzysu wywołanego pandemią pomiędzy kwietniem a czerwcem br. Produkt Krajowy Brutto Portugalii spadł o 14,1 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału, zaś w ujęciu rocznym – o 16,5 proc. To największy spadek PKB od kiedy w kraju tym w drugiej połowie XX w. zaczęto prowadzić statystyki.
Z analizy Krajowego Urzędu Statystycznego w Lizbonie (INE) wynika, że do historycznego spadku PKB Portugalii przyczyniło się głównie ograniczenie wydatków przez gospodarstwa domowe oraz redukcja realizowanych w kraju inwestycji wskutek koronakryzysu.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
Czytaj też:
Białe złoto i diamenty. Oto najdroższa maseczka ochronna świata. Cena? Nie pytajcie