Jak podaje „Super Express”, badania geologiczne, które przeprowadzono w Mikołajowicach w 2019 roku, były pierwszymi takimi od czasu II wojny światowej. Ich rezultat okazał się zaskakująco obiecujący. Z dokumentacji wynika, że dolnośląska wieś leży na sporym złożu – pod miejscowością znajduje się około tony czystego złota i 5 ton w rudzie złota.
Istnienie pokładów cennego kruszcu potwierdza w komunikacie wysłanym redakcji „Super Expressu” resort środowiska. Wynika z niego, że obecnie prowadzone jest postępowanie administracyjne dotyczące zatwierdzenia dokumentacji geologicznej rudy złota „Mikołajowice”. Wszczęto je na wniosek Sudeckich Kopalni Surowców Mineralnych. Sami mieszkańcy w rozmowie z dziennikiem wskazują, że w ich okolicach o złocie mówi się od wieków.
Złoto w Polsce
Dolny Śląsk to region Polski, w którym złoto wydobywane było intensywnie już w średniowieczu. Zakłada się, że w dolinach rzek Izery, Kwisy i Bobru w latach 1175-1240 wydobyto około 50 ton złota. Według obecnych szacunków w tym regionie nadal może znajdować się około 350 ton złota.
Współcześnie słynne dawniej złoża, jak okolice Złotego Stoku i Złotoryi nie są eksploatowane. Obecnie kruszec pozyskuje się w naszym kraju jedynie ze złóż rud miedzi, w których złoto stanowi niewielką domieszkę. Produkcja złota odbywa się m.in. w hucie miedzi w Głogowie. W 2017 roku KGHM wyprodukował ponad 3,6 tony tego surowca.
Czytaj też:
Przekop Mierzei Wiślanej stał się atrakcją turystyczną. Jak trafić do punktu widokowego?