Od piątku kolejny lockdown? Jest taki pomysł. Wszystko zależy od ilości zachorowań

Od piątku kolejny lockdown? Jest taki pomysł. Wszystko zależy od ilości zachorowań

Praca zdalna
Praca zdalna Źródło: Shutterstock / sirtravelalot
Już w piątek 30 października rząd może wprowadzić kolejny lockdown – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”. Rozwiązanie, którego miało nie być, zależy od tego, czy uda się zahamować gwałtownie rosnącą liczbę zachorowań.

Jeszcze niedawno rządzący przekonywali, że drugi lockdown nie jest brany pod uwagę. W minioną sobotę wprowadzono jednak kolejne obostrzenia, które zamknęły możliwość funkcjonowania części branż, ale jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, to może być dopiero początek.

Nowe obostrzenia możliwe już w piątek

Jak mówią informatorzy „DGP”, jeśli do piątku liczba zachorowań nie przestanie rosnąć w tak dużym tempie, to premier zamierza rozszerzyć panujące obostrzenia. – To może być wysłanie reszty szkół na naukę zdalną, zakaz przemieszczania się poza dojazdem do pracy – mówi jedna z osób z rządu. Inny z informatorów gazety otwarcie mówi o ponownym, pełnym lockdownie. Zaznacza, że jest to o tyle prawdopodobne, że ze względu na dzień Wszystkich Świętych istnieje uzasadniona obawa, że Polacy będą tłumnie odwiedzać groby swoich bliskich, co jest bardzo niepożądane w momencie notowania tak wysokiej liczby zachorowań.

Drugi lockdown. Zaostrzenie kursu

Czy rozwiązanie, które jeszcze niedawno miało nie dość do skutku, faktycznie jest prawdopodobne? DGP wskazuje, że już sobotnie restrykcje są o wiele bardziej rygorystyczne, niż pierwotnie zapowiadano. – Zamknięcie szkół miało wyłączyć jeden z istotnych czynników mobilności społecznej, gdyby Polacy chodzili codziennie do teatru, to byśmy musieli je zamknąć. A decyzja dotyczy klas 4–8, gdyż ograniczenia dotyczące mniejszej liczby klas spowodowałyby kłopoty logistyczne dla szkół – mówi informator gazety.

Kolejny lockdown, to jednak również konieczność wprowadzenia kolejnych mechanizmów wsparcia dla przedsiębiorców. Wewnątrz rządu ma już trwać zbieranie pomysłów i analizowanie bieżących potrzeb. Konkretne rozwiązania mają się pojawić pod koniec tygodnia.

Czytaj też:
NA ŻYWO: Koronawirus. Najnowsze informacje z Polski i ze świata

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna