Komunikat, jaki wystosowało Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii mówi o dwóch instrumentach wsparcia dla gmin górskich. Pierwszy to strumień pieniędzy na inwestycje, drugi to zwolnienie z podatku od nieruchomości. Łączny koszt pomocy to 1 mld zł. Program ma ruszyć w pierwszym kwartale 2021 roku.
Na czym polega program?
W myśl nowego programu, gminy będą mogły wnioskować do wojewodów o wsparcie w ciągu miesiąca od dnia wejścia uchwały w życie. Ministerstwo precyzuje, że w przypadku wsparcia na inwestycje, podstawą wyliczenia dodatku będą wydatki, które dana gmina poniosła w ubiegłych latach. Dofinansowanie z programu wyniesie 40 proc. średniorocznej wartości wydatków na inwestycje w latach 2016-2020, jednak nie więcej niż 8 mln zł na jedną gminę – czytamy.
W kwestii drugiego instrumentu, czyli ulgi podatkowej, gminy będą mogły ubiegać się o dopłaty z tytułu utraconych w I kwartale 2021 r. dochodów z podatku od nieruchomości. „Chodzi o zwolnienia z tej daniny: gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie usług hotelarskich i infrastruktury turystycznej (kolejki linowe, wyciągi). W przypadku tego instrumentu dofinansowanie dla jednej gminy wyniesie 80% utraconych przez nią dochodów” – głosi komunikat.
Na co zostaną przeznaczone pieniądze?
Ministerstwo precyzuje również, że pieniądze, które trafią do gmin będzie można przeznaczyć na finasowanie lub dofinansowanie ogólnodostępnej infrastruktury turystycznej, a także infrastruktury komunalnej związanej z usługami turystycznymi, w szczególności budowy, rozbudowy, przebudowy lub modernizacji:
- szlaków turystycznych pieszych, rowerowych, konnych, wodnych, narciarskich i turystyki zimowej, a także ich oznakowanie;
- placów, deptaków, promenad, parków, punktów widokowych;
- parkingów, wypożyczalni sprzętu rekreacyjnego;
- skansenów, muzeów, obiektów kultury regionalnej i innych atrakcji turystycznych;
- infrastruktury komunalnej koniecznej do rozwoju usług turystycznych, np. dróg, chodników, oczyszczalni ścieków itp.
Do kogo trafią pieniądze?
Wsparciem mają zostać objęte gminy, które spełniają jedno z poniższych kryteriów:
- w całości leżą w obrębie następujących makroregionów:
- Sudety Wschodnie, Sudety Zachodnie, Sudety Środkowe, Beskidy Zachodnie, Obniżenie
- Orawsko-Podhalańskie, Łańcuch Tatrzański, Beskidy Środkowe, Beskidy Lesiste,
- przecinają się z granicą wyżej wymienionych makroregionów i jednocześnie w ich obrębie znajdują się obszary o wysokości co najmniej 500 m n.p.m.,
- leżą w obrębie mezoregionów: Masyw Ślęży i Góry Świętokrzyskie, w obrębie których znajdują się obszary o wysokości co najmniej 500 m n.p.m.,
- przecinają się z granicą wyżej wymienionych makroregionów, ale w ich obrębie nie znajdują się obszary o wysokości co najmniej 500 m n.p.m.,
- przynajmniej część znajduje się w odległości do 10 km od granicy wymienionych makroregionów i jednocześnie w ich obrębie znajdują się obszary o wysokości co najmniej 500 m n.p.m.,
- nie znajdują się w obrębie wymienionych makroregionów, ale w całości lub prawie w całości otoczone są przez gminy górskie, wyodrębnione na podstawie powyższych kryteriów, czyli gminy miejskie: Świdnica i Dzierżoniów oraz gmina wiejska Besko.
Góralskie Veto
Wcześniej przedsiębiorcy działający w obszarach górskich zapowiedzieli inicjatywę Góralskie Veto. Jak ogłosili, żądają oni poluzowania obowiązujących obostrzeń. Jeśli tak się nie stanie, zamierzają po 17 stycznia otworzyć swoje biznesy mimo zakazów.
Czytaj też:
Tłumy turystów w górach. Tak wyglądają ferie w dobie pandemii