Polska 2050 zapowiada przedstawienie w przyszłym tygodniu projektu ustawy, który – według ustaleń Business Insider Polska – porządkuje dwa obszary kluczowe dla gmin oraz wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych. Posłowie tej formacji deklarują, że nie chcą dłużej czekać na rządowe rozwiązania. Choć projekt przygotowany w Ministerstwie Sportu i Turystyki jest gotowy od lutego, Rada Ministrów wciąż się nim nie zajęła.
Zmiany w przepisach
Najważniejsza zmiana to przekazanie samorządom realnych narzędzi do zarządzania najmem krótkoterminowym. Rady gmin, w drodze uchwał, będą mogły wprowadzać limity liczby dni w roku, w których lokal można wynajmować turystom, określać maksymalną liczbę osób na mkw., a w wybranych obszarach nawet wprowadzać zakaz najmu krótkoterminowego. To oznacza, że miasta i gminy dostaną możliwość dostosowania polityki do lokalnych uwarunkowań – np. w centrach historycznych czy dzielnicach najbardziej dotkniętych uciążliwościami.
Drugim filarem zmian są uprawnienia dla wspólnot i spółdzielni. Gdy dany teren nie zostanie wyłączony uchwałą rady gminy, wspólnoty i spółdzielnie będą mogły własną uchwałą ograniczyć lub całkowicie zakazać prowadzenia najmu krótkoterminowego w swoich budynkach. W praktyce mieszkańcy otrzymają narzędzie, by reagować na uciążliwości wynikające z intensywnego ruchu turystycznego w blokach mieszkalnych.
Projekt przewiduje także wzmocnienie egzekucji prawa. Przedstawiciel samorządu (wójt) ma zyskać – z pomocą Krajowej Administracji Skarbowej – kompetencje kontrolne oraz możliwość nakładania kar na właścicieli lokali naruszających przepisy. Tym samym system ma objąć nie tylko regulacje, ale i realne sankcje.
Zmiany wpisują się w unijną dyrektywę, która zacznie obowiązywać od 20 maja 2026 r. Zgodnie z prawem UE każdy lokal wynajmowany na krócej niż 30 dni będzie podlegał obowiązkowej rejestracji w urzędzie. W mieszkaniu ma się znaleźć informacja z kontaktem do osoby odpowiedzialnej za wynajem, a platformy pośredniczące zostaną zobowiązane do weryfikowania, czy oferta pochodzi od podmiotu spełniającego wymogi. Celem jest ograniczenie szarej strefy i uporządkowanie rynku, który dotąd działał z dużą swobodą.
Wysokie dochody
Skala zjawiska jest znacząca. Według danych Airbnb, w 2024 r. gospodarze w Polsce przyjęli ponad 1,8 mln gości, co przełożyło się na 2,5 mld zł przychodów. Typowy gospodarz zarobił nieco ponad 8300 zł, a łączne przychody wszystkich gospodarzy przekroczyły 729 mln zł. Około 73 proc. oferujących wynajem udostępnia tylko jeden lokal. Zapowiadane regulacje – choć mają uporządkować rynek – mogą więc wywołać spore zamieszanie w branży, która dotąd funkcjonowała bez spójnych, ogólnokrajowych zasad.
Polska 2050 zapowiada przedstawienie oficjalnego projektu już w najbliższym tygodniu. Jeśli prace legislacyjne nabiorą tempa, nowe przepisy powinny wejść w życie w terminie wynikającym z zobowiązań unijnych.
Czytaj też:
Kup smartfon do końca roku i odlicz w PIT. Warunek: pomaga na co dzieńCzytaj też:
Najem krótkoterminowy pod lupą! Co zmieni się w mieszkaniach wynajmowanych na doby
 
    