Według informacji uzyskanych przez tę agencję od przedstawicieli rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor), zgodę na eksport do Rosji uzyskały kombinaty mięsne "Biełowieżskij", "Słuckij" i "Stołbcowskij".
"W trakcie kontroli przeprowadzonych przez rosyjskich i białoruskich inspektorów weterynaryjnych ustalono, że warunki produkcji w tych przedsiębiorstwach odpowiadają rosyjskim wymogom weterynaryjnym i że do tych kombinatów nie dostarczano mięsa importowanego, w tym także z Polski. Korzystają one z surowca białoruskiego" - powiedział Interfaxowi przedstawiciel Rossielchoznadzoru.
W poniedziałek szef tej instytucji Siergiej Dankwert oświadczył, że od kwietnia dostawy do Rosji mięsa i wyrobów mięsnych z Białorusi będą pochodzić jedynie z zakładów, które mają atest rosyjskich służb weterynaryjnych. Zapowiedział, że w najbliższych dniach jego urząd zajmie się wynikami kontroli przeprowadzonych przez jego pracowników w 23 zakładach mięsnych i dwóch zakładach przetwórstwa rybnego na terenie Białorusi oraz opracuje listę tych firm, które będą mogły eksportować swoje produkty do Rosji.
Wtorkowy informator Interfaxu z tej samej instytucji potwierdził, że rosyjscy inspektorzy weterynaryjni sprawdzili 23 białoruskie kombinaty mięsne i dwa zakłady przetwórstwa ryb i że zgromadzone przez nich materiały kontrolne są obecnie przedmiotem badań.
Interfax przypomina, że Rossielchoznadzor od początku kwietnia zezwala na dostawy mięsa tylko z tych białoruskich przedsiębiorstw, które uzyskały atest od rosyjskich specjalistów weterynaryjnych. Agencja pisze, że decyzja ta ma na celu niedopuszczenie do reeksportu mięsa, w tym z Polski.
Cytowany przez Interfax przedstawiciel rosyjskich służb zapowiedział, że od 1 czerwca takie same zasady mają być wprowadzone w stosunku do białoruskich mleczarni oraz przedsiębiorstw drobiowych, w tym także dla producentów jaj.
W poniedziałek Dankwert poinformował , że specjaliści z jego instytucji sprawdzili także punkty kontroli mięsa na granicy białorusko-polskiej. Skontrolowali też dostawy mięsa z Polski w czasie, gdy obowiązywało już embargo na jego import z Polski do Rosji, i prześledzili jego przeróbkę w białoruskich zakładach.
Według danych Federalnej Służby Nadzoru, w ubiegłym roku z Polski na Białoruś trafiły 32 tysiące ton mięsa. Strona rosyjska uważa, że część tego mięsa, przetworzona na wyroby na Białorusi, trafiła na rosyjski rynek.
Dankwert zapowiedział w poniedziałek, że "przedsiębiorstwa, które zajmują się przetwórstwem mięsa z Polski, będą rozpatrywane pod kątem atestacji w pierwszej kolejności".
Rosja wprowadziła zakaz importu żywności z Polski w październiku 2005 roku, zarzucając stronie polskiej fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych. Warszawa usunęła uchybienia w tej dziedzinie, jednak Moskwa nie zniosła embarga
ab, pap