Galerie handlowe nie chcą płacić za przymusową obniżkę czynszów

Galerie handlowe nie chcą płacić za przymusową obniżkę czynszów

Galeria handlowa, zdjęcie ilustracyjne
Galeria handlowa, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / YIUCHEUNG
Pomysł, by galerie handlowe musiały obniżyć czynsz najemcom na czas pandemii i wziąć na siebie koszt tej obniżki, z oczywistych względów nie podoba się ich właścicielom.

Galerie handlowe stoją w tej chwili w większości puste. Nowe obostrzenia sprawiły, że działają w nich wyłącznie sklepy spożywcze, a te odzieżowe, zabawkarskie czy elektroniczne są zamknięte. Galerie funkcjonują „w kratkę” od roku, czyli od pierwszego ataku pandemii, co według branży kosztowało właścicieli tych miejsc już ok. 5,5 mld zł (do styczniowego lockdownu), a w tej chwili tygodniowo pochłania 300 mln zł.

Przymusowa obniżka czynszów?

Tymczasem, jak donosi RMF FM, jednym z nowych pomysłów premiera Mateusza Morawieckiego jest przymusowa obniżka czynszów sklepom, które zajmują w galeriach powierzchnię większą niż 2 tys. mkw. Czynsze miałyby być niższe o 80 proc. w czasie blokady i o 60 proc. w miesiącach po niej przypadających. Ta przymusowa obniżka miałaby odbywać się bez jakiejkolwiek rekompensaty.

„Ponosimy ogromne straty”

Jak się łatwo domyślić, pomysł wywołał natychmiastowy sprzeciw właścicieli centrów handlowych. W RMF FM skrytykował go Krzysztof Poznański z Krajowej Rady Centrów Handlowych: – Bardzo łatwo jest rozdawać cudze pieniądze. Bardzo łatwo jest pomagać innym w taki sposób. Myśmy do tej pory, do styczniowego lockdownu, jako branża stracili 5,5 miliarda zł obrotów. Mniej więcej do tej pory każdy tydzień lockdownu przynosił około 300 milionów zł strat, jeśli chodzi o obroty. To są olbrzymie pieniądze - powiedział Poznański.

Czytaj też:
Google szykuje się na otwarcie lotnisk i galerii handlowych. Nowa funkcja w mapach