1 czerwca Ursula von der Leyen poinformowała, że 1 czerwca Komisja Europejska po bardzo dogłębnej ocenie dała zielone światło na rzecz polskiego KPO. Polityk zaznaczyła, że Polska zanim otrzyma środki z Funduszu Odbudowy, będzie musiała zrealizować zobowiązania dotyczące wymiaru sprawiedliwości. Tzw. kamienie milowe dotyczą m.in. oczekiwanych zmian w sądownictwie (chodzi m.in. o likwidację Izby Dyscyplinarnej SN oraz przywrócenie na stanowiska sędziów zawieszonych decyzją tej Izby).
Andrzej Duda za likwidacją izby Dyscyplinarnej
13 czerwca Kancelaria Prezydenta przekazała, że Andrzej Duda podpisał ustawę, która wprowadza znaczące zmiany w funkcjonowaniu Sądu Najwyższego. Likwidacja Izby Dyscyplinarnej była jednym z najważniejszych żądań Brukseli wobec Polski w trwającym od wielu miesięcy sporze o praworządność. Podpis prezydenta ma dać UE zielone światło na wypłatę naszemu krajowi dotacji z Funduszu Odbudowy.
Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej zaznaczył, że kolejnym kluczowym i bardzo ważnym momentem będzie Rada Ekonomiczno-Finansowa, która ma się odbyć w ten piątek (17 czerwca) w Brukseli. – To właśnie tam zapadnie decyzja dotycząca przyjęcia polskiego programu odbudowy. Mam nadzieję, że ta decyzja będzie jak najbardziej pozytywna – podkreślił premier.
Ile Polska dostanie z Funduszu Odbudowy?
Jeśli decyzja Brukseli będzie pozytywna, w ramach Funduszu Odbudowy z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, nasz kraj wnioskuje o 23,9 mld euro w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.
Czytaj też:
KPO przewiduje podniesienie wieku emerytalnego? Minister Buda ze stanowczym komunikatem