Lufthansa w dobrej formie. Przewiduje rekordowe zyski

Lufthansa w dobrej formie. Przewiduje rekordowe zyski

Samoloty Lufthansy
Samoloty Lufthansy Źródło:Shutterstock / Tupungato
Boom na bilety lotnicze sprawił, że Lufthansa wzmocniła swoją prognozę zysków. Firma spodziewa się znacznego wzrostu zysków.

Braki kadrowe na europejskich lotniskach i wynikające z nich ograniczenia przepustowości nie wpłyną znacząco na sytuację finansową Lufthansy. Wzrost popytu na bilety lotnicze, oraz ich wysokie ceny zrekompensowały przewoźnikowi wyższe ceny paliw.

Rekordowy zysk

Lufthansa przedstawiła swoją prognozę zysków za cały rok 2022. Skorygowany zysk przed odsetkami i opodatkowaniem ma wynieść ponad 500 mln euro (508,2 mln dolarów). Przewoźnik podawał wcześniej tylko, że spodziewa się poprawy w 2022 r. w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Lufthansa zatrudnia

Podczas gdy podróżni z całej Europy zmagają się z zakłóconymi lotami pośród kryzysu kadrowego i fali strajków, regionalne linie lotnicze ponownie zaczynają zarabiać, bo połączenia lotnicze zaczynają wracać do normy po pandemii koronawirusa. Co prawda na wielu lotniskach wprowadzono limity przepustowości, aby uniknąć odwołań i opóźnień, ale linie lotnicze mogły podnieść ceny biletów, bo popyt w zasadzie dorównał podaży.

Po zmniejszeniu siły roboczej podczas pandemii Lufthansa zapowiedziała, że w ciągu najbliższych 18 miesięcy zatrudni około 10 000 nowych pracowników, co ma na celu złagodzenie zakłóceń w podróży.

Strajk pilotów

Ambitne plany Lufthansy może pokrzyżować strajk personelu. Kilka dni temu piloci linii lotniczych Lufthansa, należący do związku zawodowego Vereinigung Cockpit, opowiedzieli się zdecydowaną większością za akcją protestacyjną. Ten sygnał oznacza, że w każdej chwili pięć tysięcy pilotów Lufthansy i Lufthansy Cargo może ogłosić strajk. Przedstawiciel pilotów VC Marcel Groels wyjaśnił, że ma to być sygnał ostrzegawczy dla zarządu Lufthansy, która powinna przygotować swoim pracownikom lepsze oferty.

Czytaj też:
Najgorsze lotniska w Europie. Ranking zdominował jeden kraj