Nowy król Wielkiej Brytanii od lat wspiera różne inicjatywy ekologiczne. Część swoich posiadłości zaadaptował na potrzeby ekologicznych osiedli albo produkcję organicznej żywności. Chętnie bierze też udział w akcjach, które promują zdrowy tryb życia, ochronę zagrożonych gatunków albo uwzględnianie potrzeb owadów i zwierząt w nowo powstających budynkach.
Inteligentne liczniki zachęcają do oszczędzania energii
Nie dziwi, że wprowadza dookoła siebie rozwiązania, które uważa za ważne ze względu na ochronę środowiska. Fotografowie wypatrzyli, że w zamku Balmoral zamontowano inteligentny licznik prądu. To urządzenie, które pokazuje na bieżąco zużycie energii a przez to świadomie kontrolować wykorzystanie jej. Możliwość sprawdzania zużycia w czasie rzeczywistym działa na wyobraźnię domowników na tyle, że podejmują działania, by zmniejszyć pobór. Dodatkowo liczniki te wykrywają zakłócenia, dzięki czemu właściciel urządzeń może szybko podjąć działania i zlecić naprawdę bądź wymienić sprzęt, który niespodziewanie zaczął pobierać więcej prądu.
Inteligentny licznik prądu może założyć każdy. Jego cena oscyluje, w zależności od producenta, w przedziale 200-400 zł. Jeden z brytyjskich dostawców prądu, Nationwide Grid, przewidziała promocję dla osób, które zaczną z nich korzystać. Ich rachunki mogą być nawet o 10 proc. niższe niż przed zainstalowaniem licznika.
Spośród innych rozwiązań mających ograniczyć zużycie energii w królewskich rezydencjach można wskazać na zamontowanie paneli fotowoltaicznych w Clarence Home w Londynie oraz zbiornika na deszczówkę w ogrodach zamku Balmoral.
Czytaj też:
Mniej znana twarz króla Karola: organiczne jedzenie, ekologiczne osiedla, ratowanie pszczół