Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że polska gospodarka wzrośnie w 2022 roku o 3,8 proc. Jest to nieznaczna zmiana na plus wobec przewidywań, które opublikowano w kwietniu tego roku. Wtedy MFW uważał, że polski wzrost gospodarczy wyniesie 3,7 proc.
Wyhamowanie w 2023 roku
Polska gospodarka ma jednak dużo mocniej odczuć kryzys w 2023 roku. MFW oczekuje, że dynamika wzrostu PKB wyniesie w przyszłym roku 0,5 proc. wobec wcześniej prognozowanych 2,9 proc. Tutaj spadek jest więc bardzo znaczący.
Dużo bardziej pesymistycznie oceniany jest również polski rynek pracy. Zdaniem ekspertów Międzynarodowego Funduszu Walutowego stopa bezrobocia wyniesie na koniec bieżącego roku 2,8 proc. W 2023 roku sytuacja ma się jednak pogorszyć i bezrobocie sięgnie 3,2 proc.
Inflacja z dużym wpływem na gospodarkę
Głównym powodem rosnącego bezrobocia ma być trudna sytuacja przedsiębiorców, którzy zmagają się z bardzo wysoką inflacją, a co za tym idzie koniecznością redukowania kosztów oraz dużo droższym i trudniej dostępnym kredytowaniem inwestycji. Część z firm musi być zmuszona do redukowania zatrudnienia, a większość prawdopodobnie dużo mniej chętnie będzie zatrudniać.
Inflacja we wrześniu wyniosła 17,2 proc., czyli najwięcej od czasu transformacji systemowej. Już 14 października Główny Urząd Statystyczny poda kolejne dane dotyczące tego wskaźnika. Przewiduje się, że będzie on ponownie nieznacznie wyższy, niż przed miesiącem. W zeszłym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Czytaj też:
Wiceminister finansów: Duże ryzyko wzrostu inflacji z początkiem rokuCzytaj też:
Stopy procentowe utrzymane. „RPP jest między młotem a kowadłem”