Tauron upraszcza procedury. Chodzi o umowy na dostawę gazu

Tauron upraszcza procedury. Chodzi o umowy na dostawę gazu

Tłocznia gazu Goleniów, przed uroczystym otwarciem gazociągu Baltic Pipe
Tłocznia gazu Goleniów, przed uroczystym otwarciem gazociągu Baltic PipeŹródło:PAP / Marcin Bielecki
Klienci nie muszą się obawiać o dostawy gazu, bo te będą realizowane bez przerw, w cenie akceptowalnej społecznie – wyjaśnia Tauron Sprzedaż.

We wtorek media obiegła informacja o kilkudziesięciu tys. klientów Taurona, którzy niespodziewanie otrzymali wypowiedzenia umów dostarczania gazu z dniem 30 listopada.

– Nasza decyzja spowodowana jest niestabilną sytuacją na międzynarodowym rynku gazu wywołaną rosyjską agresją na Ukrainę. Podjęto ją teraz, bo mamy pewność, że klienci są chronieni poprzez mechanizm urzędowej kontroli ceny gazu – to znaczy, że klienci bez przerwy będą otrzymywali dostawy gazu – wyjaśnia Rafał Soja, prezes spółki Tauron Sprzedaż, w komunikacie przesłanym redakcji Wprost.

Tauron zmienia zdanie

W środę spółka opublikowała komunikat, w którym pisze, że akcja wypowiadania umów została wstrzymana, a klienci posiadający aktywne umowy na dostawy gazu, nadal będą obsługiwani.

"Informuję, że nadal bez zmian będziemy obsługiwać klientów, którzy mają obowiązujące z nami umowy. Wszyscy klienci, którzy mają produkt z tzw. gwarancją ceny, będę obsługiwani bez zmian. Zapewniamy, że nie ma mowy o jakichkolwiek przerwach w dostawach gazu do klientów" - zapewnił, cytowany w komunikacie, rzecznik spółki Tauron Sprzedaż Daniel Iwan.

Sasin interweniuje

We wtorek po południu minister aktywów państwowych Jacek Sasin zabrał głos w tej sprawie na Twitterze. Stwierdził, że oczekuje od spółki natychmiastowego wycofania się z „nieakceptowalnej decyzji”.

„Nie ma mojej zgody na takie działania. Zmiana operatora powinna odbywać się w sposób nieodczuwalny i bezpieczny dla klienta. Nie będzie przerw w dostawie gazu” - napisał Sasin.

Czytaj też:
Tauron wypowiada klientom umowy. „Klienci są chronieni”
Czytaj też:
Prąd za 693 zł dla gospodarstw domowych? Tylko na konferencjach rządu