Jednocyfrowa inflacja. Wiceprezes NBP mówi kiedy

Jednocyfrowa inflacja. Wiceprezes NBP mówi kiedy

Narodowy Bank Polski
Narodowy Bank Polski Źródło:Materiał Partnera
Na koniec przyszłego roku inflacja może wrócić do poziomu jednocyfrowego – powiedziała wiceprezes NBP Marta Kightley.

Wiceprezes NBP była w poniedziałek gościem Polsat News. Pytana o szczyt inflacji powiedziała, że zgodnie z ostatnią projekcją powinien był nastąpić podczas tegorocznych wakacji. Na najbliższym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zapozna się z listopadową projekcją inflacji, która zawiera już zupełnie inne dane.

– Z tej projekcji będzie wynikało, że szczyt inflacji prawdopodobnie będzie przypadał na pierwsze miesiące przyszłego roku. Natomiast dobra informacja jest taka, że inflacja będzie od marca przyszłego roku silnie spadać i na koniec przyszłego roku zobaczymy jednocyfrową inflację – powiedziała Marta Kightley.

Wiceszefowa banku centralnego dodała, że inflacja w szczycie nie powinna być na dużo wyższym poziomie, niż to jest obecnie.

Inflacja rośnie

Inflacja konsumencka wyniosła 17,9 proc. w ujęciu rocznym w październiku 2022 r., według szybkiego szacunku danych, podał Główny Urząd Statystyczny. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,8 proc., podał też GUS. Konsensus rynkowy wyniósł 18 proc. w ujęciu rocznym.

„Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w październiku 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 17,9 proc. (wskaźnik cen 117,9), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 1,8% (wskaźnik cen 101,8)” – czytamy w komunikacie.

Inflacja w Polsce może dobić do 20 proc.

Wielu ekspertów wskazuje, że inflacja w Polsce może rosnąć jeszcze do końca pierwszego kwartału 2023 roku. Coraz częściej powtarzany jest także scenariusz dojścia do poziomu aż 20 proc. Na październik ekonomiści przewidują jednak wynik nawet 18 proc., co oznaczałoby najwyższy odczyt od 1996 roku, gdy GUS zaraportował 18,6 proc.

Ekonomiści przypominają również, że już niedługo możemy zacząć otrzymywać odczyty, które dadzą fałszywe poczucie spadku cen towarów i usług. Wskaźnik inflacji będzie bowiem hamował, ponieważ dane w kolejnych miesiącach będą się odnosiły do coraz wyższych poziomów notowanych już pod koniec 2021 i na początku 2022 roku.

Czytaj też:
Inflacja rośnie nie tylko w Polsce. Trzy kraje UE z 22 proc.
Czytaj też:
Małe firmy nie przetrwają zimy. Będą się zamykać