Putin desperacko szuka sojuszników. Kreml o rozmowie z premierem Iraku

Putin desperacko szuka sojuszników. Kreml o rozmowie z premierem Iraku

Władimir Putin.
Władimir Putin. Źródło:Shutterstock / Gil Corzo
Rosja szuka sojuszników. Władimir Putin obawia się, że Zachód nałoży na rosyjską ropę maksymalną cenę, co byłoby kolejnym ciosem dla Kremla.

rozmawiał telefonicznie z premierem Iraku Mohammedem Shia al-Sudanim – poinformował Kreml. Rosyjski przywódca desperacko szuka sojuszników, którzy staną po jego stronie, gdy Zachód zdecyduje się nałożyć maksymalną cenę na ropę importowaną z Rosji. Rozmowy na ten temat wśród krajów grupy G7 są coraz bardziej zaawansowane, co przyznał podczas konferencji prasowej prezydent USA .

Zachód chce maksymalnej ceny ropy z Rosji

Podczas rozmowy Putin powiedział premierowi Iraku, że nałożenie przez Zachód ceny maksymalnej na rosyjską ropę będzie miało konsekwencje dla całego światowego rynku tego surowca. „Władimir Putin podkreślił, że takie działania zaprzeczają podstawom relacji rynkowych i z dużym prawdopodobieństwem doprowadzą do poważnych konsekwencji dla całego globalnego rynku energii” – czytamy w komunikacie Kremla.

Skąd w ogóle pomysł rozmowy z premierem Iraku? Kraj ten, podobnie jak Rosja, należy do grupy OPEC+, czyli kartelu zrzeszającego największych producentów ropy naftowej na świecie. Władimir Putin sądzi prawdopodobnie, że głos sprzeciwu ze strony Iraku na forum państw OPEC, może mieć wpływ na zmianę decyzji krajów z grupy G7 (przed wykluczeniem Rosji G8).

Odciąć Rosję od przychodów ze sprzedaży ropy

Pomysł nałożenia na rosyjską ropę tak zwanego capu cenowego ma na celu odcięcie Kremla od możliwości pozyskiwania nowych rynków zbytu na zasadach oferowania niższej ceny. Tego typu zabieg został przez Rosneft wykorzystany m.in. w stosunku do Indii. Kraj kierowany przez Narendę Modiego otrzymał od Rosji tak korzystną ofertę cenową, że postanowił zwielokrotnić dostawy, które jeszcze przed wojną stanowiły zaledwie 2 proc. zapotrzebowania indyjskiej gospodarki.

Czytaj też:
Chiny wstrzymują się z zakupem rosyjskiej ropy. Czekają na grudzień
Czytaj też:
Sankcje na ropę. Rosja może je łatwo ominąć