Założyciel FTX zmienia zdanie. Jednak chce ekstradycji

Założyciel FTX zmienia zdanie. Jednak chce ekstradycji

Sam Bankman-Fried
Sam Bankman-Fried Źródło:Newspix.pl
Aresztowany w zeszłym tygodniu na Bahamach Sam Bankman-Fried zgadza się na ekstradycję do USA — podaje New York Times.

Jak podaje New York Times, Sam Bankman-Fried, przetrzymywany od tygodnia w więzieniu Fox Hill na Bahamach, zgadza się na ekstradycję do USA. Informację, według dziennika, potwierdził adwokat założyciela FTX, Jerome Roberts.

W poniedziałek Bankman-Fried został przesłuchany w sprawie zarzutów, stawianych mu przez amerykańską prokuraturę. Na razie nie wiadomo, jakie będą dalsze kroki i kiedy były miliarder wyjedzie do USA.

Były miliarder w kajdankach

12 grudnia założyciel upadłej giełdy kryptowalut FTX został zatrzymany w kompleksie Albany w Nassau. Jest to luksusowe osiedle położone w sąsiedztwie mariny. Aresztowania dokonali funkcjonariusze wydziału Walki z Przestępczością Gospodarczą. W wyjaśnieniu czytamy, że podstawą zatrzymania były „liczne nadużycia finansowe, niezgodne z prawem Stanów Zjednoczonych, które są również wbrew przepisom prawa na Bahamach”. Policja zaznaczyła, że podczas interwencji nie doszło do żadnych incydentów i przebiegła ona spokojnie.

Głośne aresztowanie rozpoczęło odwilż na rynku kryptowalut. Ostrzejsze działania dotychczas opieszałych funkcjonariuszy policji dają inwestorom nadzieję, że uda się odzyskać choć część środków straconych przy upadku platformy wymiany walut cyfrowych. Na giełdach widać znaczne wzrosty kursów popularnych form inwestycji.

115 lat więzienia

Amerykańska prokuratura federalna zarzuca byłemu miliarderowi m.in. oszustwo, defraudację środków inwestorów, czy pranie pieniędzy. Jeśli wszystkie zarzuty zostaną udowodnione, młodego miliardera czeka nawet 115 lat więzienia. Każdy z zarzutów zagrożony jest bowiem maksymalnym wyrokiem 20 lat pozbawienia wolności, a wyroki będą się kumulować. Informacje podało biuro prokuratora Południowego Dystryktu Nowego Jorku.

Czytaj też:
League of Legends traci na upadku FTX. Szef giełdy nie ukrywał miłości do gry
Czytaj też:
Upadek FTX. Była urzędniczka będzie bronić podejrzanej

Źródło: New York Times