Rewolucja we Francji. Premier zapowiedziała zmiany, które rozzłościły związkowców

Rewolucja we Francji. Premier zapowiedziała zmiany, które rozzłościły związkowców

Prezydent Francji Emmanuel Macron
Prezydent Francji Emmanuel MacronŹródło:PAP/EPA / Ludovic Marin
Francuzi już niedługo mogą pracować dłużej. Premier Elisabeth Borne przedstawiła plan reform systemu emerytalnego, które jeszcze w kampanii zapowiadał prezydent Emmanuel Macron.

Francja szykuje się do poważnych zmian na rynku pracy. Premier Elisabeth Borne zapowiedziała reformę systemu emerytalnego, którą w kampanii prezydenckiej obiecywał .

Francja wydłuża wiek emerytalny

Premier Francji, która przedstawiła plan reform w systemie emerytalnym, powiedziała, że zdaje sobie sprawę, że jest to temat, który może wzbudzać duży niepokój i wiele pytań wśród obywateli. Zapewniła jednak, że system jest przemyślany i sprawiedliwy.

Przedstawiamy dzisiaj projekt, który zrównoważy nasz system emerytalny, projekt, który jest sprawiedliwy. Musimy znaleźć rozwiązanie, które pozwoli nam zachować nasz model socjalny – powiedziała premier Francji Elisabeth Borne, jednocześnie zaznaczając, że jest otwarta na dialog i modyfikacje w przedstawionej propozycji. Otwarcie przyznała, że obecna forma rozwiązań nie jest ostateczna.

Francuzi pracują dłużej, niż przewiduje prawo

Premier zwróciła także uwagę, że odsetek Francuzów, którzy pozostają na rynku pracy, mimo osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego należy do jednych z najwyższych w Europie. Pokazuje to, że obywatele tego kraju chcą pozostawać aktywni zawodowo, a obecne przepisy zawierają zbyt niski próg przejścia na emeryturę.

Zbyt nisko ustawiona poprzeczka pozwalająca na przejście na emeryturę sprawia, że z rynku pracy znikają doświadczeni i kompetentni pracownicy, którzy – jak pokazują statystyki – w bardzo wielu przypadkach nadal chcą pracować. Obecnie wiek emerytalny we Francji wynosi 62 lata. Według projektu, od 2030 roku miałby zostać przedłużony do 64 lat.

Wyższy wiek emerytalny. Rząd negocjuje ze związkowcami

Agencja Associated Press podała, że wieczorem 10 stycznia doszło do spotkania przedstawicieli francuskiego rządu z ośmioma największymi związkami zawodowymi. Rozmowy miały na celu ustalenie terminu rozpoczęcia strajku przeciwko proponowanym zmianom.

Czytaj też:
Macron po 10 miesiącach przejrzał na oczy? Zmienił zdanie ws. wsparcia Ukrainy
Czytaj też:
Przełomowa decyzja Macrona rozwścieczyła Moskwę. Rosyjski polityk straszy konfrontacją z NATO

Źródło: Associated Press