Japonia z ujemną stopą procentową. Bank centralny zdecydował

Japonia z ujemną stopą procentową. Bank centralny zdecydował

Bank Japonii zdecydował.
Bank Japonii zdecydował. Źródło: Newspix.pl
Bank Japonii zapowiedział, że utrzyma politykę łagodzenia polityki monetarnej, w tym zakup nieograniczonej liczby 10-letnich japońskich obligacji rządowych, aby utrzymać rentowność na poziomie około 0 proc.

W środę japoński bank centralny zakończył dwudniowe posiedzenie. Niespodzianki nie było – Bank Japonii zdecydował się na utrzymanie krótkoterminowej stopy procentowej na poziomie minus 0,1 proc. i zapowiedział, że będzie kontynuował łagodzenie polityki monetarnej, w tym także nieograniczony zakup 10-letnich obligacji rządowych.

Luzowanie polityki monetarnej

Prezes japońskiego banku centralnego od ponad dekady prowadzi bardzo luźną politykę pieniężną, która miała na celu pobudzenie wzrostu cen, a tym samym dostymulowanie gospodarki do mocniejszego wzrostu. Po okresie bardzo silnego wzrostu w latach 70. i 90. japońska gospodarka pogrążyła się w stagnacji, w latach 90. występowało tam nawet zjawisko deflacji, czyli wzrostu wartości pieniądza, odwrotnego do znanej nam wszystkim inflacji.

Japonia pozostaje jednocześnie jednym z najbardziej zadłużonych państw na świecie, finansując swoją gospodarkę sprzedażą obligacji o niewielkiej rentowności.

Japoński problem z inflacją

Ostatnio wskaźnik inflacji wymknął się Japończykom spod kontroli. Według grudniowych danych inflacja 3,8 proc. To najgorszy wynik od 1991 roku. Wielu ekspertów jest zdania, że prezes japońskiego banku centralnego powinien teraz zmienić swoją politykę, bo wraz ze wzrostem inflacji powyżej celu, w Japonii niepokojąco spada wzrost PKB.

Dlatego decyzja Banku Japonii o pozostaniu przy luźnej polityce z jednej strony nie była zaskoczeniem, bo takie sygnały płynęły już od jakiegoś czasu, a z drugiej podjęto ją wbrew rynkowym oczekiwaniom.

"Musimy przeanalizować, dlaczego BOJ nie zmienił poprawki po grudniowej niespodziance, która miała naprawić funkcjonalność rynku obligacji. Zgodnie z tą logiką, funkcjonalność rynku nie została przywrócona" – powiedział w komentarzu dla agencji Reutera Saisuke Sakai, starszy ekonomista Mizuho Research.

Czytaj też:
Inflacja w Niemczech spadła. Już nie jest dwucyfrowa
Czytaj też:
Ponure nastroje w Davos. Ekonomiści spodziewają się recesji