Morawiecki o zmianie na polskim rynku pracy. „Już nie bezrobocie jest naszym głównym bólem głowy”

Morawiecki o zmianie na polskim rynku pracy. „Już nie bezrobocie jest naszym głównym bólem głowy”

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:X / Kancelaria Premiera
Premier Mateusz Morawiecki otworzył Kongres 590. Podczas swojego przemówienia zwrócił uwagę na fakt, że polski rynek pracy bardzo się w ostatnich latach zmienił. Jak twierdzi szef rządu, już nie bezrobocie jest największym problemem.

W Warszawie ruszył Kongres 590, coroczną imprezę otworzy premier . Szef rządu podsumował ostatnie lata w polskiej gospodarki i zwrócił uwagę na ważne zmiany, które zaszły na rynku pracy. Morawiecki przyznał także, że obecnie głównym priorytetem jest suwerenność.

– Dziś jednym z głównych haseł jest bezpieczeństwo. W pierwszym rzędzie oznacza to suwerenność. Bez strzeżenia polskich granic nie ma bezpieczeństwa, a co za tym idzie, również suwerenności. To dlatego budujemy teraz bardzo silną armię – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Bezpieczeństwo to też rozwój gospodarczy

Premier powiedział jednak, że bezpieczeństwo budowane jest także przez mądry rozwój gospodarczy. Jego zdaniem Polska pokazuje w ostatnich latach, że jest odporna na nawet największe kryzysy.

– Miarą bezpieczeństwa jest też nasz rozwój gospodarczy, który w latach 2015-2022, osiągnie jedną trzecią wzrostu wartości według kryteriów realnych, czyli po wyciągnięciu poza nawias inflacji – powiedział szef rządu. – Mimo pandemii, podczas której spadek działalności gospodarczej w niektórych państwach nawet o kilkanaście procent, od drugiej wojny światowej nie było takiej zapaści, polski wzrost gospodarczy jest na poziomie ⅓ – dodał.

Ogromne zmiany na rynku pracy

Szef rządu zwrócił także uwagę na ogromne zmiany, jakie zaszły na polskim rynku pracy. W pierwszych latach po zmianie systemowej największym problemem Polski było wysokie bezrobocie. Teraz ten problem zniknął, a wyzwaniem jest coś innego.

– Już nie bezrobocie jest naszym głównym bólem głowy, ale znalezienie odpowiednio wykwalifikowanych ludzi do coraz bardziej zaawansowanych sektorów gospodarki. Ostatnie inwestycje Microsoft, Google, czy ostatnia Intela, to coś, co niesamowicie wzbogaci tkankę technologiczną w Polsce – powiedział premier.

Czytaj też:
Sztuczna inteligencja pomogła odkryć nowe rysunki z Nazca. „Jest 21 razy szybsza niż człowiek”
Czytaj też:
Google nagle odwołuje premierę swojej AI. Koncern boi się Unii Europejskiej?

Źródło: WPROST.pl