Krańcowe ubóstwo dotyka prawie 10 proc. Włochów. Ogromny wzrost w ciągu 15 lat

Krańcowe ubóstwo dotyka prawie 10 proc. Włochów. Ogromny wzrost w ciągu 15 lat

Ulica we Włoszech
Ulica we Włoszech Źródło:Pixabay
Ubóstwo dotyka prawie 10 procent ludności Włoch - wynika z najnowszego raportu Caritas. Jeszcze 15 lat temu dotyczył tylko trzech procent Włochów. Najbiedniejsze rodziny dostaną karty przedpłacone, które będą mogły wykorzystać do opłacenia najważniejszych zakupów.

W raporcie Caritas stwierdza, że ubóstwo we Włoszech ma charakter strukturalny. Dotyka nie tylko bezrobotnych, ale też osób pracujących. „Biedni pracujący” codziennie chodzą do pracy, zarabiają, ale wypłata wystarcza im tylko na podstawowe koszty życia. Nie ma mowy o oszczędzaniu czy kupowaniu rzeczy, które nie są niezbędne.

Ponad pięć milionów osób dotkniętych ubóstwem

Z danych za rok 2022 wynika, że absolutnym (krańcowym) ubóstwem dotkniętych jest 9,6 procent ludności kraju, ponad 3 razy więcej niż 15 lat temu (5,7 mln w porównaniu z 1,8 mln w 2007 roku). W porównaniu z poprzednim o 12,5 procent wzrosła liczba osób zwracających się po pomoc do placówek Caritas.

Na początku czerwca minister rolnictwa i suwerenności żywnościowej Francesco Lollobrigida zapowiedział pomoc dla 1,4 miliona rodzin z najniższymi dochodami. Zasiłek w kwocie382 euro znajdzie się na karcie, której będzie można użyć tylko do opłacenia podstawowych artykułów spożywczych.

Karta trafi do rodzin, których łączny dochód nie przekracza 15 tys. euro. Nie mogą ubiegać się o nią gospodarstwa, które korzystają już z innych form wsparcia. Rząd przeznaczył w budżecie na tę formę pomocy pół miliarda euro.

Ubóstwo w Polsce. Nie mają co jeść, ale wstydzą się prosić o pomoc

Ponad 1,6 mln mieszkańców Polski żyje w skrajnym ubóstwie, w tym 333 tys. osób to dzieci, 246 tys. to seniorzy – wynika z ubiegłorocznego raportu Szlachetnej Paczki., Nie stać ich na zaspokojenie podstawowych potrzeb: kupno pożywienia, butów, nie mówiąc już o ogrzewaniu. Muszą wybierać: codzienny obiad czy leczenie.

– Skrajne ubóstwo staje się wszechobecne. Wystarczy tylko spojrzeć na nasze statystyki: w 2019 r. rozdaliśmy 11 ton żywności, w 2022 r. aż 177 ton – powiedziała w rozmowie z Wprost Marta Daniszewska. Stowarzyszenie Droga, w którym pracuje, działa w 300-tysięcznym Białymstoku. Jeszcze kilka lat temu, na pomoc mógł tu liczyć każdy. Teraz i Droga wprowadziła kryterium dochodowe, bo potrzebujących lawinowo przybywa. W większych miastach jest jeszcze gorzej.

Więcej piszemy o tym poniżej.

Czytaj też:
„Bieda aż piszczy, ale nie mieszczą się w widełkach”. Ta grupa często nie może liczyć na żadną pomoc
Czytaj też:
Bieda i głód w Afganistanie. Rodzice sprzedają swoje dzieci

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl