Kolejny kraj tnie stopy proc. Szuka sposobu na rozpędzenie gospodarki

Kolejny kraj tnie stopy proc. Szuka sposobu na rozpędzenie gospodarki

Prezydent Xi Jinping
Prezydent Xi Jinping Źródło:Shutterstock / Frederic Legrand - COMEO
Niecałą godzinę przed opublikowaniem kolejnej serii rozczarowujących wskaźników ekonomicznych bank centralny Chin nieoczekiwanie obniżył kluczowe stopy procentowe, sygnalizując, że rząd chce przyspieszyć odbudowę kraju po pandemii.

Ludowy Bank Chin obniżył swoją roczną stopę średnioterminowej pożyczki o 15 punktów bazowych do 2,5 proc., co jest najgłębszą obniżką od 2020 roku. Stopa procentowa – odnosząca się do kredytów dla instytucji finansowych – została obniżona w czerwcu o 10 punktów bazowych i jest obecnie na najniższym poziomie od czasu jej wprowadzenia w 2014 r. Bank centralny obniżył również krótkoterminową stopę procentową o 10 punktów bazowych.

Fatalne dane z Chin

We wtorek Chiny opublikowały kolejną rundę rozczarowujących danych gospodarczych. Sprzedaż detaliczna – wskaźnik konsumpcji – wzrosła w lipcu o 2,5% w skali roku, przekraczając cel 4,5 proc. według analityków ankietowanych przez Reuters. Eksport w lipcu wyniósł 2,016 bilionów juanów, czyli prawie 278 miliardów dolarów, co oznacza spadek o 9,2 proc.

Co jeszcze bardziej zaskakujące, Chiny pominęły jakąkolwiek wzmiankę o statystykach dotyczących bezrobocia wśród młodzieży w swoim lipcowym raporcie. Bezrobocie wśród młodzieży wzrosło do rekordowego poziomu 21,3 proc. w drugim kwartale 2023 r.

Chiny nie ujawnią danych

Rzecznik chińskiego biura statystycznego powiedział Bloombergowi, że stopa bezrobocia wśród młodzieży nie zostanie ujawniona od sierpnia, dopóki metody badań nie zostaną ulepszone.

W tym samym wtorkowym komunikacie chińskie biuro statystyczne stwierdziło, że popyt krajowy pozostaje niewystarczający, a podstawy ożywienia gospodarczego wymagają dalszej konsolidacji.

„Musimy zintensyfikować rolę polityki makroekonomicznej w regulowaniu gospodarki i podjąć solidne wysiłki w celu zwiększenia popytu wewnętrznego, wzmocnienia zaufania i zapobiegania zagrożeniom” – stwierdziło biuro.

Czytaj też:
Co po Twitterze i Facebooku? „Smutny koniec fantazji o social mediach”
Czytaj też:
700 milionów kamer, czerwona aplikacja i wszystkowiedzące klatki schodowe. Tak wygląda kraj orwellowski

Opracował:
Źródło: Bloomberg