Rosja i Iran omijają sankcje. Tajemnicze „awarie” to nie przypadek

Rosja i Iran omijają sankcje. Tajemnicze „awarie” to nie przypadek

Statek towarowy
Statek towarowy Źródło:Pixabay
Od półtora roku handlowa współpraca rosyjsko-irańska rozwija się w szybkim tempie. W dużej mierze przebiega jednak w sposób utajniony, bo dostarczając towary objęte sankcjami, statki zawijające do portów wyłączają transmisję danych do Systemu Automatycznej Identyfikacji (AIS), a nawet fałszują swoją lokalizację.

Do czasu nałożenia na Rosję sankcji przez prawie wszystkie demokratyczne państwa zachodnie Rosja nie czuła wielkiej potrzeby, by handlować z Iranem. Wzajemnie obroty były niewielkie: w 2020 r. Rosja wyeksportowała do Iranu towary o wartości nieco ponad 1,4 mld dol. i zaimportowała towary o wartości prawie 800 mln dol. Następnie w 2021 r. rosyjski eksport przekroczył 3 mld dol., a import nie sięgnął 1 mld dol.

Rosja-Iran. Trwają rozmowy o strefie wolnego handlu

To wszystko zmieniło się po 2022 roku. Iran dostarcza Rosi używaną przez nich przeciw Ukrainie broń, przede wszystkim drony-kamikadze Shahed 136/131. W 2022 roku obroty handlowe między Rosją a Iranem wzrosły o 20 proc. W listopadzie 2022 r. Rosja zaczęła handlować produktami naftowymi z Iranem, a w marcu Iran oświadczył, iż liczy na „ogromny wolumen” wymiany zarówno ropy naftowej, jak i gazu z Moskwą.

Kilkanaście tygodni temu agencja TASS zacytowała wicepremiera Rosji Aleksieja Owerczuka, który poinformował, że rozmowy między członkami Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej a Iranem w sprawie utworzenia strefy wolnego handlu „znajdują się na końcowym etapie”. Powiedział również, że w ramach Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej trwają rozmowy na temat utworzenia wspólnego rynku gazowego.

„problemy” z łącznością na Morzu Kaspijskim

Wiele aspektów współpracy rosyjsko-irańskiej – a przede wszystkim jej rzeczywista wielkość – pozostaje niejasne. Foreign Policy” donosi, że tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy zidentyfikowano ponad 600 przypadków, gdy statki pod rosyjską banderą przestały przekazywać informacje do AIS, co doprowadziło do powstania luk w systemie. „Kapitanowie jednostek wyraźnie chcieli, by zewnętrzny świat wiedział jak najmniej o ich obecności w tych portach” – piszą autorzy artykułu.

Do „problemów technicznych” dochodzi na Morzu Kaspijskim.

Samo wyłączanie nadajników nie jest niczym nowym, ale do tej pory statki nie robiły tego z taką intensywnością. „W maju 138 statków pływających pod rosyjską banderą przez Morze Kaspijskie zgłosiło 657 „problemów” w pracy AIS. Według Lloyd's List Intelligence w czerwcu było 625 takich „luk” w lokalizacji AIS na 160 statkach. A w lipcu było co najmniej 630 „luk” na 157 statkach, czterokrotnie więcej niż w maju, czerwcu i lipcu 2022 roku” – opisuje „Rzeczpospolita”, która relacjonuje ustalenia autorów „Foreign Policy”.

Trudno uwierzyć w nieszczęśliwe zbiegi okoliczności, zwłaszcza że statki azerskie, kazachskie i turkmeńskie na Morzu Kaspijskim miały bardzo niewiele problemów z AIS.

„Większość rosyjskich i irańskich statków odbywających tajne rejsy Morzem Kaspijskim to nie tankowce, ale drobnicowce. Na przykład w lipcu 20 statków z wyłączonym AIS, to tankowce i chemikaliowce, a 129 to jednostki towarowe, jak wynika z danych Lloyd's List Intelligence show” – podsumowuje amerykański magazyn.

Czytaj też:
Rosja. Więźniowie ratują gospodarkę
Czytaj też:
Co czeka Rosję w najbliższych latach? Eksperci nie mają wątpliwości

Opracowała:
Źródło: Rzeczpospolita