Jak podaje Radio ZET uroczyste podpisanie umowy między spółką Polskie Elektrownie Jądrowe i amerykańską firmą Westinghouse nastąpi w środę. Wezmą w nim udział m.in. premier Mateusz Morawiecki i ambasador Stanów Zjednoczonych Mark Brzeziński.
Decyzja środowiskowa
W piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała Polską Agencję Prasową, że Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję środowiskową dla budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Zdaniem GDOŚ, inwestycja nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko.
Jak twierdzi Generalna Dyrekcja, przedsięwzięcie nie wpłynie znacząco negatywnie na wody podziemne i powierzchniowe, w tym wody Morza Bałtyckiego. – Jest to milowy krok dla realizacji kluczowej z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego inwestycji – powiedziała Anna Moskwa.
„Otrzymana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach przesądza o wariancie lokalizacyjnym pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, w lokalizacji – Lubiatowo-Kopalino, określa m.in. warunki korzystania ze środowiska w fazie realizacji i eksploatacji obiektu, wymagania dotyczące ochrony środowiska konieczne do uwzględnienia w dokumentacji projektowej, wymogi w zakresie przeciwdziałania skutkom awarii przemysłowych, a także nakłada obowiązek przeprowadzenia ponownej oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko w ramach postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę” – czytamy w komunikacie Polskich Elektrowni Jądrowych.
Lokalizacja potwierdzona
Kilka dni wcześniej wojewoda pomorski wydał decyzję o wskazaniu miejsca powstania pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w gminie Choczewo. Zgoda wojewody była niezbędna do tego, aby spółka PEJ mogła ruszyć z kolejnymi etapami prowadzenia inwestycji. Teraz ruszą złożone badania geologiczne, które po zaakceptowaniu dadzą możliwość wystąpienia o pozwolenie na budowę. Dokument będzie wydawany przez prezesa Polskiej Agencji Atomistyki.
Dużo mówi się także o potencjalnej lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej. W rozmowie z Wprost.pl pytana o to była pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.
Czytaj też:
Bezpieczeństwo eksploatacji, czyli dlaczego nie trzeba się bać elektrowni jądrowychCzytaj też:
Mark Brzezinski dla „Wprost”: Polska musi pamiętać, że jest kluczowym ogniwem transportu ukraińskiego zboża