Pocałunek śmierci Balcerowicza ws. Petru na ministra finansów? Kobosko: Im ciszej nad negocjacjami, tym lepiej

Pocałunek śmierci Balcerowicza ws. Petru na ministra finansów? Kobosko: Im ciszej nad negocjacjami, tym lepiej

Michał Kobosko
Michał Kobosko Źródło:YouTube / RMFFM
Trwają dyskusje i domysły dotyczące obsady potencjalnego, przyszłego gabinetu Donalda Tuska. Na giełdzie nazwisk dość niespodziewanie pojawił się Ryszard Petru.

Profesor Leszek Balcerowicz niespodziewanie wskazał nazwisko polityka, który jego zdaniem powinien zostać ministrem finansów. To kolejna kropla w morzu spekulacji, które rozpoczęły się zaraz po ogłoszeniu przez PKW wyników wyborów parlamentarnych.

Balcerowicz: ministrem finansów powinien zostać Ryszard Petru

Mimo tego, że liderzy partii tak zwanej opozycji demokratycznej unikają jasnych odpowiedzi dotyczących przyszłego składu rządu i zasłaniają się trwającymi negocjacjami, niektóre rozpoznawalne osoby nie stosują politycznych zagrywek. Dość niespodziewanego tweeta zamieścił prof. Leszek Balcerowicz, który otwarcie zasugerował, kto powinien objąć tekę ministra finansów.

„W swej działalności naukowej miałem wielu magistrantów i doktorantów. Do czołówki zaliczam Ryszarda Petru. Dzięki własnej kampanii został on posłem. PiS zostawił finanse państwa w złym stanie. Nowy rząd potrzebuje silnego i kompetentnego ministra finansów” – napisał Balcerowicz na platformie X, dawnym Twitterze.

Kobosko o Petru: Im ciszej, tym lepiej

O słowa profesora Leszka Balcerowicza pytany był na antenie radia RMF FM wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko. To z list tej partii do Sejmu dostał się Ryszard Petru.

– Pan profesor Balcerowicz, któremu bardzo dziękuję za wyrażone przed wyborami publicznie poparcie dla Trzeciej Drogi, wiem, że w swoim tweecie wymienił Ryszarda Petru – powiedział Michał Kobosko.

– Ja jeszcze raz powtórzę, w tym momencie wchodzenie w szczegóły i wymienianie jakichś nazwisk nie jest dobrym pomysłem. Jeśli chce się komuś pomóc, a sądzę, że taka jest intencja prof. Balcerowicza, to nie wymienia się w tej chwili jego nazwiska. Takie są zasady i taka jest przyjęta reguła. Wiem, że to nie jest zgodne z interesem mediów, ale im ciszej nad negocjacjami, tym lepiej – dodał.

Czytaj też:
Petru uderza w pomysły KO i deklaruje: Jesteśmy w stanie naprawić gospodarkę w 12 miesięcy
Czytaj też:
Ministerstwo przedstawiło dane dotyczące budżetu. Wzrost wydatków