Dopiero co zaczęły się rozmowy wewnątrz nowej koalicji, a Ryszard Petru już krytykuje pomysły Donalda Tuska. Chodzi m.in. o kredyt mieszkaniowy 0 proc.
– Chce się zajmować w najbliższej kadencji gospodarką, bo w gospodarki jest bardzo dużo do posprzątania, bo to ona w istotny sposób doprowadziła do porażki PiS-u – zadeklarował na antenie radia RMF FM poseł z list Trzeciej Drogi Ryszard Petru.
– Pierwszą rzeczą, którą trzeba zacząć robić po przejęciu władzy, jest kwestia budżetu na przyszły rok. On jest nierealny, z olbrzymim zadłużeniem sięgającym 465 miliardów złotych i całą masę pieniędzy poza budżetem – zadeklarował były i przyszły poseł. – Trzeba pokazać stan finansów państwa i gospodarki. Mogą być np. zobowiązania PiS-u, o których nie wiemy, a które trzeba będzie zrealizować – dodał. – Jesteśmy w stanie naprawić gospodarkę w dwanaście miesięcy – powiedział.
Kredyt 0 proc. nie przejdzie?
Ryszard Petru pytany był o pomysł gospodarcze zawarte w programie 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej na pierwsze 100 dni rządów. Twierdził, że trudno mu się z nich tłumaczyć, gdyż ich nie współtworzył, ale dał się namówić na krytykę części z nich. Odniósł się m.in. do pomysłu kredytu mieszkaniowego 0 proc.
– Trzeba sprawdzić, co jest możliwe w perspektywie krótkie, a co w długiej. Ja nigdy nie byłem zwolennikiem tego, aby oprocentowanie było sztucznie niskie, bo to powoduje wyłącznie wzrost cen mieszkań, a nie ich większą ilość. Jestem zwolennikiem tego, aby było więcej gruntów pod budowę – powiedział. – Nie jestem zwolennikiem, ale nie chcę jednak psuć relacji między koalicjantami, więc wolałbym szukać tego co nas łączy, a nie tego, co nas dzieli – przyznał.
Ministerstwo Przemysłu na Śląsku
– Śląsk musi stać się na nowo sercem przemysłowym nie tylko regionu, ale całej Europy. Symbolicznie, tu w Katowicach będzie siedziba Ministerstwa Przemysłu, nie tylko po to, aby podkreślić rolę Śląska, ale po to, aby z tego miejsca zarządzać kolejną falą nowoczesnego przemysłu w skali całego kraju – powiedział podczas spotkania z mieszkańcami Katowic w ostatnim dniu kampanii wyborczej Donald Tusk. O pomysł lidera opozycji został zapytany Ryszard Petru.
– Uważam, że co do zasady mamy mieć mniej ministerstw, niż to było za PiS-u. Państwo ma być skuteczne i oszczędne. Resorty są po to, aby zajmować się pewnymi obszarami w sposób skuteczny. Nie jestem zwolennikiem przenoszenia ministerstw poza granice Warszawy. To nie ma sensu. Ludzie się mają ze sobą spotykać w sposób wygodny, a nie latać, czy jeździć – powiedział.
Czytaj też:
Zaskakujące słowa ministra Budy: Zastanawiam się, co dalej z MarcelinkąCzytaj też:
Nie tylko Roman Giertych. Cztery wielkie powroty do Sejmu i Senatu