- Przygotujemy projekt ustawy dający prawo do przechodzenia na emerytury 60-letnim mężczyznom z 35-letnim stażem ubezpieczeniowym i zrobimy wszystko, żeby nowe przepisy zaczęły obowiązywać jeszcze w tym roku - mówi gazecie Jolanta Fedak. minister pracy i polityki społecznej.
Zmiany mają dotyczyć tych, którzy do ukończą do końca 2008 r. 60 lat, z prawa do wcześniejszej emerytury nie skorzystają mężczyźni urodzeni po 1948 r.
Ministerstwo chce też uniknąć fali pozwów do sądów przeciwko ZUS. Składają je bowiem ubezpieczeni, którym Zakład - mimo orzeczenia TK - odmawia prawa do świadczeń. Najpóźniej w 2008 roku nawet 175 tys. mężczyzn urodzonych w latach 1944-1948 będzie więc mogło przejść na wcześniejszą emeryturę. W przyszłorocznym budżecie trzeba na nie znaleźć dodatkowo 2,2 mld zł.
ab, pap