Wielu frankowiczów, którzy zdecydowali się na zawarcie ugody z bankiem, może być zaskoczonych jej skutkami podatkowymi. Związek Banków Polskich informował, że w 2024 roku podpisywano od 2,5 do 3 tysięcy takich ugód miesięcznie. Część osób, które przystąpiły do porozumienia, na początku 2025 roku otrzymała z banku formularz PIT-11. Pojawiło się pytanie: czy wykazane tam kwoty trzeba uwzględnić w rocznym rozliczeniu podatkowym?
O ile unieważnienie umowy kredytowej przez sąd nie wiąże się z obowiązkiem zapłaty podatku dochodowego, to w przypadku zawarcia ugody sytuacja jest bardziej skomplikowana. Ugoda zazwyczaj oznacza umorzenie części długu, co w świetle przepisów uznawane jest za przychód, który może podlegać opodatkowaniu. Jednak obowiązek podatkowy zależy od indywidualnych warunków danej osoby.
Rozporządzenie Ministra Finansów z 11 marca 2022 r. przewiduje wyjątki, kiedy pobór podatku dochodowego zostaje zaniechany. Dotyczy to m.in. umorzeń kredytów mieszkaniowych zaciągniętych na realizację jednej inwestycji mającej na celu zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Warunkiem jest również brak wcześniejszego skorzystania z tego rodzaju ulgi w przypadku innej inwestycji mieszkaniowej.
Ulga obejmuje także przychody związane z zastosowaniem ujemnego oprocentowania przy kredytach walutowych lub indeksowanych do waluty obcej. Zakres umorzonych kwot objętych zaniechaniem podatku dotyczy kapitału, odsetek, prowizji i opłat niezbędnych do zawarcia umowy, z wyłączeniem usług dodatkowych.
Zgodnie z przepisami, przez jedną inwestycję mieszkaniową należy rozumieć przedsięwzięcie mające na celu zaspokojenie potrzeb jednego gospodarstwa domowego, ewentualnie kilku – pod warunkiem pokrewieństwa w I grupie podatkowej.
W pozostałych przypadkach osoby, które zawarły ugodę, muszą liczyć się z obowiązkiem zapłaty podatku dochodowego. W zależności od uzyskanej kwoty i progu podatkowego, może to oznaczać podatek według stawki 32 proc., co znacznie obniża opłacalność całej ugody.
Czytaj też:
Front walki o odsetki w sprawach frankowych. Co wymyśliły banki?Czytaj też:
Ugody frankowe nabierają tempa. Getin podpisał pierwsze porozumienia