Wszystko wskazuje na to, że po kilku nieudanych próbach Polska dorobi się giełdy towarowej, na której będzie można handlować kontraktami terminowymi na surowce rolne" - pisze "Puls Biznesu".
Prezes Warszawskiej Giełdy Towarowej - Michał Jerzak powiedział gazecie, że jego firma jest dobrze przygotowana do wprowadzenia instrumentów pochodnych. Zmiana ułomnej - zdaniem gazety - ustawy o giełdach towarowych oczekiwana jest jesienią.
Wprowadzenie kontraktów terminowych przyczyni się do zwiększenia płynności i wyznaczania ceny równowagi rynkowej. Moment jest dobry. Ceny ulegają obecnie silnym wahaniom, które odbijają się na wynikach producentów.
Równocześnie - sygnalizuje "Puls Biznesu" - o sukcesie takiego rynku zadecydują inwestorzy spoza branży spożywczej, a handel instrumentami pochodnymi stworzy duże pole do spekulacji i gry rynkowej.
ab, pap