Pawlak o potencjale wzrostu gospodarczego

Pawlak o potencjale wzrostu gospodarczego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Potencjał wzrostu gospodarczego jest na poziomie zaplanowanym w budżecie na 2009 rok - powiedział na piątkowej konferencji wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.
"To może być (między - PAP) 3,7 a 4,8 proc." - powiedział Pawlak. Dodał, że jednym z największych zagrożeń dla wzrostu PKB są "działania konfrontacyjne, które pojawiły się między związkami zawodowymi a pracodawcami". W jego ocenie, sytuacja ta jednak ostatnio "złagodniała".

Jego zdaniem, kolejnym problemem w Polsce są zawierane przez firmy "struktury opcyjne". "To może być bardzo niebezpieczne dla gospodarki. Nie dlatego, że firmy mają problem, tylko dlatego, że zostały złapane w taką pułapkę i zostaną zwyczajnie okradzione" - powiedział.

"W tych okolicznościach konieczne jest wykorzystanie wszystkich możliwości prawnych i politycznych, żeby nie dopuścić do tego typu zjawisk kryzysowych" - podkreślił.

Wicepremier był gościem konferencji, zorganizowanej przez Kongres Przedsiębiorczości. Jej głównym tematem były konieczne działania, chroniące polską gospodarkę przed kryzysem.

Wiceminister poinformował, że resort gospodarki podejmuje różne działania w celu zapobiegania skutkom kryzysu - m.in. monitoruje na bieżąco sytuację na globalnym rynku finansowym i jego wpływ na realną gospodarkę. Podkreślił, że resort uruchomi w najbliższym czasie specjalny telefon dla przedsiębiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej.

Jak zaznaczył Pawlak, jednym z działań, mających na celu ograniczenie skutków kryzysu finansowego, jest zwiększenie popytu konsumpcyjnego. Jak poinformował, w latach 2008-2009 będzie to możliwe dzięki m.in. wprowadzonym obniżkom obciążeń podatkowych.

W opinii wicepremiera, osłabienie w ostatnich miesiącach złotówki przyczynia się do poprawy atrakcyjności naszego eksportu. "Towary z Polski będą bardziej atrakcyjne, bardziej konkurencyjne, po prostu będą tańsze" - podkreślił.

Według Pawlaka, dużym problemem w Polsce jest utrzymanie poziomu inwestycji. W tym zakresie resort proponuje wprowadzenie systemu gwarancji i poręczeń dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz uruchomienie w szerszym zakresie wsparcia dla instytucji pożyczkowych.

Pawlak przypomniał, że w ostatnich dniach rząd przygotował "Plan stabilności i rozwoju", związany ze światowym kryzysem. Koszt Planu ma wynieść 91,3 mld zł.

Jak poinformował na konferencji prezes Polskiej Rady Biznesu (członka Kongresu Przedsiębiorczości) Zbigniew Jakubas, Kongres wystąpił do tej pory z kilkoma postulatami dotyczącymi działań, które należy podjąć w Polsce. Zaznaczył, że rząd powinien objąć gwarancjami wszystkie transakcje międzybankowe, bo na rynku "nastąpił brak zaufania, a nie brak pieniędzy".

Według niego, kolejnym koniecznym działaniem jest zniesienie tzw. podatku Belki. "Uważamy, że w sytuacji, kiedy jednym z elementów pobudzenia gospodarki jest dopływ kapitału, a giełda bez wątpienia jest taką strukturą, to może nam to pomóc w opanowaniu recesji" - zaznaczył.

Zdaniem Jakubasa, w Polsce należy również podjąć działania w celu "odblokowania" kredytów mieszkaniowych. Podkreślił, że od września br. deweloperzy zanotowali spadek sprzedaży mieszkań w Polsce o 90 proc. W jego ocenie, sytuacja na rynku budowlanym doprowadzi w ciągu najbliższych miesięcy do zwolnień kilkuset tysięcy osób.

Jakubas zaapelował również o redukcję stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. "Potrzebne są drastyczne, energiczne i odważne działania, obniżające znacząco stopy procentowe" - zaznaczył.

W opinii wicepremiera Pawlaka, "potrzeba szybkich działań RPP". "Wczorajsze obniżki przez EBC i BOE to jest sygnał dla RPP i NBP. Dzisiaj należy zwracać większą uwagę na dane bieżące i globalne niż dane historyczne" - powiedział.

ab, pap