"Była to dobra i optymistyczna rozmowa przed niedzielnym szczytem UE - poinformował Graś dziennikarzy. "Myślę, że nastąpiło bardzo poważne zbliżenie stanowisk. Głos Polski, nasze stanowisko i pomysły na sposób walki z kryzysem trafiły na bardzo podatny grunt" - dodał.
Szefowie rządów Polski i Niemiec są honorowymi gośćmi na tradycyjnej uczcie św. Macieja w ratuszu hanzeatyckiego miasta. Przy okazji doszło do dwustronnej rozmowy polityków.
Jeszcze przed jej rozpoczęciem Tusk powiedział dziennikarzom, że bardzo się cieszy, iż ma okazję rozmawiać kanclerz Merkel o sprawach europejskich.
Jak dodał, jest przekonany, że Merkel podzieli jego opinię, że należy szukać "jednolitego, wspólnego dla całej UE planu skutecznej walki z kryzysem".
Polski premier powiedział też, że ma nadzieję, iż tematem jego piątkowych rozmów z Merkel nie będzie "wewnętrzna sprawa niemiecka", jaką jest - według Tuska - konflikt wokół powołania szefowej Związku Wypędzonych Eriki Steinbach do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie".
"Z mojej strony nie będzie żadnych w tej sprawie oczekiwań" w trakcie spotkania - powiedział Tusk.
W trakcie uczty św. Macieja zaplanowano wystąpienia szefów rządów Polski i Niemiec.
Premier Donald Tusk ocenił, że proponowane przez prezydenckiego ministra Michała Kamińskiego pytanie do referendum w sprawie przyjęcia euro "nie jest zbyt rozważnie sformułowane".
Zaproponowane przez Kamińskiego na antenie radia RMF pytanie do euroreferendum miałoby brzmieć: "Czy chcesz rezygnacji ze złotówki i suwerennej polityki monetarnej państwa polskiego i przejścia do strefy euro między 2012 a 2016 r.?".
"Nie wierzę. Nie psujcie mi humoru przed tym ważnym spotkaniem" - powiedział Tusk dziennikarzom w Hamburgu, pytany o propozycję Kamińskiego.
pap, keb