"Prosimy pacjentów, którzy posiadają lakcid w ampułkach z serii 073208, aby przynieśli je do apteki. Lek zostanie wymieniony" - powiedział dyrektor do spraw produkcji w Biomed Lublin, Artur Bielawski.
Jak podkreślił, dotyczy to wyłącznie lakcidu w ampułkach o wskazanej serii. Chodzi o ok. 25-27 tys. ampułek.
Bielawski powiedział, że informację o wadliwej ampułce firma otrzymała od pacjentki za pośrednictwem jednej z redakcji prasowych. Jak podkreślił, ze względu na bezpieczeństwo pacjentów firma "dmucha na zimne" i sama zdecydowała o wycofaniu leku.
Wadliwa ampułka zostanie dokładanie zbadana, a firma będzie wyjaśniać, jak doszło do nieprawidłowości. Jak zaznaczył Bielawski, rozważane będą różne możliwości, niewykluczone, że będzie potrzeba wstrzymania produkcji lakcidu w ampułkach.
O sprawie wadliwej ampułki napisał w środę "Kurier Lubelski. Polska The Times". Do redakcji dziennika zgłosiła się kobieta, która kupiła lakcid w Mińsku Mazowieckim. Jak powiedziała gazecie, odłamek szkła zobaczyła w ampułce, zanim zdążyła ją otworzyć.
Lakcid to popularny środek osłonowy stosowany w kuracji antybiotykowej. Oprócz ampułek lek sprzedawany jest też w saszetkach oraz w fiolkach.
pap, keb
Pitbul: Palikot poparł eutanazję