We Włoszech, wyjaśniono, Unicredit skorzystałby z pakietu antykryzysowego, wprowadzonego przez ministra finansów Giulio Tremontiego - i noszącego jego nazwisko - dla zapewnienia stabilności systemu bankowego. Zgodnie z rządowym dekretem system tzw. Tremonti Bond umożliwia ministerstwu skarbu zakup obligacji, emitowanych przez bank w celu "wpompowania" dodatkowych pieniędzy między innymi na kredyty i pożyczki dla indywidualnych klientów oraz małych firm.
Włoska grupa bankowa ogłosiła, że w czwartym kwartale zeszłego roku jej zyski spadły o 57 procent. Sytuacja, zapewniono, poprawiła się natomiast w styczniu i lutym tego roku.
Unicredit byłby drugim włoskim bankiem, który skorzystałby z pomocy państwa. Dotychczas uczynił to bank Popolare, prosząc o wsparcie w wysokości 1,4 mld euro.
Zarząd Unicredit ogłosił ponadto, że nie wypłaci premii kierownictwu za rok 2008.ab, pap
Zobacz: Donald Tusk w "Czterech pancernych"