Bez regulacji ani rusz
Według Le Maire'a, regulacje na rynku mleka są konieczne i będą także potrzebne w przyszłości, ale limitowanie produkcji mleka nie jest skuteczną metodą stabilizowania cen na tym rynku. Minister uważa, że działania KE powinny polegać na wzmocnieniu instrumentów interwencyjnych i szybszym reagowaniu na problemy branży. Chodzi m.in. o podniesienie cen interwencyjnych i zwiększenie refundacji eksportowych na masło, mleko w proszku i ser.
KE odpowiada: więcej wolności
Francuski minister chce zwołania w najbliższym czasie spotkania unijnych szefów resortów rolnictwa w tej sprawie. Poprzednie odbyło się w Brukseli na początku września. Francja i Niemcy opowiedziały się na nim za zwiększeniem regulacji tego sektora rolnego. Oświadczenie w tej sprawie podpisało 19 z 27 krajów członkowskich, wśród nich nie było jednak Polski.
W opinii KE, realizacja francusko-niemieckich postulatów byłaby odejściem od uzgodnionej w ubiegłym roku przez ministrów rolnictwa państw UE reformy Wspólnej Polityki Rolnej. Zakłada ona stopniową liberalizację i całkowite odejście od limitowania produkcji mleka w 2015 roku.
PAP, arb