Na konferencji Partii Konserwatywnej w Manchesterze Torysi ujawnili plan podniesienia wieku emerytalnego. „Mamy ogromny problem z państwowymi finansami”, przyznał lider konserwatystów i przyszły premier Wielkiej Brytanii, David Cameron.
Obecny kanclerz skarbu w gabinecie cieni, George Osborne, zastrzegł, że jeśli Torysi wygrają wybory w 2010 roku, to koniecznym stanie się, będąc świadomym problemów finansowych państwa, podwyższyć czas przechodzenia na emeryturę Brytyjczyków z 65 do 66 lat od 2016 roku. Pieniądze z późniejszych emerytur mają zasilić brytyjską dziurę budżetową i przyczynić się do długoterminowych oszczędności. Torysi chcą również wyrównania wieku emerytalnego kobiet, z 60 do 65 lat od 2010 do 2020 roku. W konsekwencji ludzie, którzy obecnie mają od 49 do 59 lat, będą musieli pracować rok dłużej zanim przejdą na emeryturę. Partia Konserwatywna podaje, że dzięki reformie państwo zaoszczędzi 13 miliardów funtów.
Na tym jednak nie koniec. Przyszły rząd ma w planach stopniowe wydłużanie wieku emerytalnego. Z 65 do 68 lat między 2024 a 2046 rokiem. Jak przyznaje George Osborne, projekt zmian ma ułatwić im podjęcie przewodnictwa po wygranych wyborach, ponieważ obecnie rządząca Partia Pracy już teraz zadeklarowała plany podniesienia wieku emerytalnego do 66 lat między 2024 a 2026 rokiem.
Jak podaje National Statistics liczba 65-latków przez najbliższe 25 lat wzrośnie w Wielkiej Brytanii o ok. 1.5 miliona? (BBC)
agn
Na tym jednak nie koniec. Przyszły rząd ma w planach stopniowe wydłużanie wieku emerytalnego. Z 65 do 68 lat między 2024 a 2046 rokiem. Jak przyznaje George Osborne, projekt zmian ma ułatwić im podjęcie przewodnictwa po wygranych wyborach, ponieważ obecnie rządząca Partia Pracy już teraz zadeklarowała plany podniesienia wieku emerytalnego do 66 lat między 2024 a 2026 rokiem.
Jak podaje National Statistics liczba 65-latków przez najbliższe 25 lat wzrośnie w Wielkiej Brytanii o ok. 1.5 miliona? (BBC)
agn