"Zakład w Mielcu jest trzecim źródłem kabin, pozwoli nam to zaspokoić rosnące potrzeby armii amerykańskiej, jak i klientów zagranicznych, na helikoptery Black Hawk" - dodał Shidler.
Mielecka kabina została początkowo dostarczona do zakładów Sikorsky w Bridgeport w USA, gdzie połączono ją z kokpitem i stożkiem ogonowym. Końcowy montaż, loty próbne oraz odbiór odbyły się w zakładach Sikorskiego w Stratford.
"Dostarczenie armii amerykańskiej pierwszego helikoptera z naszą kabiną potwierdza fakt, że dzięki wsparciu Sikorsky Aircraft staliśmy się zakładami światowej klasy" - uważa prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki.
Niedawno w zakładzie rozpoczął się końcowy montaż pierwszego helikoptera, jego ukończenie planowane jest na rok 2010.
Black Hawk to średni, wielozadaniowy śmigłowiec transportowy o udźwigu 10 ton. Maszyna napędzana jest dwoma silnikami poruszającymi jeden wirnik nośny. Helikopter był maszyną, która została wytypowana jako zwycięzca konkursu ogłoszonego przez armię USA na początku lat 70. XX wieku.
Śmigłowce Black Hawk wykorzystywane są w ponad 20 krajach świata. Głównym odbiorcą tych maszyn są Stany Zjednoczone, ale trafiają one również na wyposażenie sił zbrojnych m.in.: Brazylii, Chin, Japonii czy Korei Południowej.
Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu są największym producentem samolotów w Polsce. Obecnie w firmie pracuje ok. 1800 osób. Zakład produkuje samoloty własnej konstrukcji: M28 Skytruck i M28B Bryza. Kooperuje także z największymi firmami lotniczymi na świecie. Od marca 2007 roku zakład należy do United Technologies/Sikorsky Aircraft Corporation.pap, em