Konsorcjum, z którym władze Wrocławia zerwały umowę na budowę stadionu w tym mieście, zamierza skorzystać z wszelkich przysługujących mu środków ochrony prawnej, żeby bronić swoich interesów, dobrego imienia i wizerunku - poinformował w środę w komunikacie lider konsorcjum, Mostostal Warszawa.
Wrocław jest jednym z czterech polskich miast - gospodarzy mistrzostw.
Mostostal Warszawa nie zgadza się z przedstawionymi przez władze Wrocławia powodami zerwania umowy. Twierdziły one, że wykonawca miał wielomiesięczne opóźnienia w budowie stadionu na Euro 2012.
"Konsorcjum w całości odrzuca argumentację przyjętą przez zamawiającego za podstawę do rozwiązania umowy z wykonawcą i uważa jego decyzję w tej sprawie za bezpodstawną i prawnie nieskuteczną" - czytamy w komunikacie.
W poniedziałek władze Wrocławia poinformowały, że podpisały umowę z firmą Max Boegl - nowym wykonawcą stadionu. Ma ona wybudować obiekt do końca czerwca 2011 r.
PAP, mm