Wiceminister stwierdził również, że rząd zapewnił należącej do samorządów spółce Przewozy Regionalne 7,5 mld zł dofinansowania do inwestycji w tabor do 2020 r., z czego 3,6 mld zł będzie dostępne do 2015 r. - To też jest nasza odpowiedź pod kątem przygotowania się do konkurencji zewnętrznej, jaka ma się pojawić - dodał. Tzw. trzeci pakiet kolejowy, czyli zestaw dyrektyw i rozporządzeń unijnych otwiera polski rynek dla przewoźników z innych krajów Unii od 1 stycznia 2010 r. Oznacza to, że zagraniczny przewoźnik będzie mógł obsługiwać trasę np. Berlin-Warszawa, pociągi będą mogły zatrzymywać się na polskich stacjach i zabierać pasażerów dalej.
Wiceminister powiedział, że w Polsce funkcjonują rozwiązania, które chronią nasz rynek przed "nadmierną konkurencją". - Przewoźnik z zagranicy, który chce do Polski wjechać i składa w tej sprawie wniosek, musi się zwrócić do Urzędu Transportu Kolejowego, który rozpatruje, czy ten przewóz ma charakter międzynarodowy, a po drugie, czy nie narusza równowagi ekonomicznej. W takich sytuacjach prezes urzędu może ograniczyć dostęp do infrastruktury kolejowej takiemu przewoźnikowi - wyjaśnił. Na razie żaden zagraniczny przewoźnik nie świadczy takich usług w Polsce. O pozwolenie starają się koleje niemieckie.
PAP, arb